Wyrok w sprawie 34-letniego Łukasza C. i 37-letniego Wojciecha K. zapadł w listopadzie ubiegłego roku. Krośnieńska prokuratura oskarżyła obu mężczyzn o zabójstwo Remigiusza L., uznając, że obaj działali z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia 27-letniego krośnianina.
Do zdarzenia, które doprowadziło Łukasza C. i Wojciecha K przed sąd, doszło we wrześniu 2020 roku. Bez powodu pobili brutalnie Remigiusza L. Młody mężczyzna, pozostawiony przez agresorów na ulicy, nie przeżył ataku.
Sąd Okręgowy w Krośnie podzielił zdanie prokuratury w części dotyczącej kwalifikacji czynu oskarżonych. Uznał ich za winnych zabójstwa młodego krośnianina.
Łukasz C. działał w warunkach recydywy. Wcześniej był 13-krotnie karany. Usłyszał wyrok skazujący na 25 lat pozbawienia wolności. Wobec Wojciecha K. sąd zastosował karę 12 lat pozbawienia wolności. 37-latek był wcześniej karany dwukrotnie.
Czytaj też: Brutalne pobicie przy ul. Krakowskiej w Krośnie. Sąd podzielił zdanie oskarżycieli – to było zabójstwo
Sąd zastosował wobec obu mężczyzn środek karny w postaci pozbawienia ich praw publicznych. Wobec Łukasza C. – na 10 lat, wobec Wojciecha K. – na 5 lat.
Oskarżeni tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz oskarżycieli posiłkowych (rodziców Remigiusza L.) mają zapłacić solidarnie po 50 tys. zł.
Sąd w ustnym uzasadnieniu wyroku zwrócił uwagę na ustalenia biegłego (jednego z najlepszych specjalistów w Polsce), który ocenił, że uderzenia zadane 27-latkowi były bardzo silne a kopnięcia były skrajnie silne.
- W ocenie sądu obaj mężczyźni ewidentnie godzili się na to, że może dojść do śmierci pokrzywdzonego. Każdy choć trochę świadomy człowiek wie, że zadawanie licznych bardzo silnych uderzeń z pięści, a następnie wielokrotne kopanie w głowę, może doprowadzić do śmierci - argumentował sędzia Artur Lipiński.
Dodał, że nie da się określić, który cios doprowadził do zgonu 27-latka. - Ale ewidentnie obaj oskarżeni, wspólnie i w porozumieniu działali żeby zabić - podkreślił sędzia.
Prokuratura Rejonowa w Krośnie zdecydowała, że będzie apelować w sprawie wysokości kar pozbawienia wolności.
- Orzeczona kara nie spełnia przypisanych jej celów prewencyjnych - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
W apelacji skierowanej do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie prokurator zwraca uwagę, że sąd I instancji wymierzając oskarżonym kary nie uwzględnił dostatecznie stopnia zawinienia, wysokiej społecznej szkodliwości czynu ani zasad wynikających z prewencyjnego jej oddziaływania. Wskazuje, że obaj oskarżeni posiadają cechy osobowości antyspołecznej oraz mieli już konflikty z prawem.
Łukasz C. był już wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu. - Popełnianie przez niego kolejnych przestępstw z zabójstwem na czele, któremu przeczył w składanych wyjaśnieniach, stało się dla niego niemalże naturalnym elementem drogi życiowej - mówi prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Dodaje, że Wojciech K., który podczas rozprawy zwrócił się do rodziców Remigiusza L. o przebaczenie, jest również osobą zdemoralizowaną.
- Na uwagę zasługuje fakt, że oskarżyciele posiłkowi nie przyjęli przeprosin, poddając w wątpliwość ich szczerość - zaznacza prokurator.
Zdaniem oskarżyciela publicznego sprawiedliwą i adekwatną karą dla Łukasza C. będzie dożywotnie pozbawienie wolności.
W przypadku Wojciecha K. – 25 lat więzienia. - Eliminuje ona oskarżonego ze społeczeństwa na długi czas a jednocześnie stwarza mu płaszczyznę do tego, by mógł uzmysłowić sobie naganność swojego zachowania i przejawić w tym zakresie właściwą a przede wszystkim trwałą refleksje - argumentuje prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Obrońcy oskarżonych również złożyli apelację. Wskazują na błędy w ustaleniach faktycznych i wnioskują w nich o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 158 par. 3 kk – udział w bójce lub pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.
Autor: Tomasz Jefimow