Nero przeszedł ogromną metamorfozę. Teraz szuka domu!

- Ciężko nam zapomnieć, w jakim był stanie w dniu interwencji. Był skrajnie niedożywiony, z oczu płynęła mu ropa, z pyska żółta piana, a jego skóra wydzielała wyjątkowo brzydki zapach. Na domiar złego Nero miał nużeńca - chorobę skóry, przez którą do tej pory miejscami nie ma sierści - piszą "Animalsi" na swojej stronie.

Właściciel w dniu interwencji raz twierdził, że będzie psa usypiał, za chwilę mówił, że go leczy. Pies został przez nas uratowany, a sprawa zgłoszona do organów ścigania i miała swój finał w sądzie - piszą 

W czasie procesu właściciel Nera zeznał, że nigdy nie był z psem u weterynarza, bo … się wstydził. Zatem właściciel bez mrugnięcia okiem trzymał niemal łysego, pozbawionego tkanki tłuszczowej psa w zimnym kojcu i nieocieplonej budzie na kilkunastostopniowym mrozie.

Za krzywdy wyrządzone psu właściciel Nera otrzymał karę pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok, musiał też zapłacić 1000 złotych nawiązki na rzecz OTOZ Animals Krosno - informuje OTOZ Animals.

Nero przez długi czas przebywał w klinice weterynaryjnej, gdzie ratowano najpierw jego życie, a potem zdrowie. Teraz to całkiem inny pies!

Zaadoptuj Nera

Aktualnie Nero nie wymaga żadnego leczenia. Jest gotowy do adopcji. 

Neruś jest około 4/5-letnim psem w typie owczarka niemieckiego. Nie sprawia żadnych problemów, jest radosny i pozytywnie nastawiony do nowych osób. Kocha dzieci i inne psy. Jest bezkonfliktowy, grzeczny w domu, ładnie chodzi na smyczy i zna podstawowe komendy.

Naprawdę trudno zrozumieć jak taki fajny, łagodny psiak zachowujący czystość nie ma jeszcze prawdziwego domu.

Nero już dość się naczekał, najwyższy czas by pojechał do nowego domu!

Tel. adopcyjny: 730 083 793 / [email protected]

Źródło: OTOZ Animals