Pożar został zauważony w niedzielny wieczór (3 lipca) około godziny 22:45. Palił się budynek przy ulicy Podkarpackiej, niedaleko szkoły "Szczepanik".
Budynek umiejscowiony jest przy bocznej drodze, do tego zasłonięty drzewami, zaroślami i ekranami dźwiękoszczelnymi, dlatego pożar został zauważony w późnej fazie. Policjanci, którzy patrolowali okolicę, spostrzegli ogień wydostający się z parteru budynku. Natychmiast poprosili o wsparcie straży pożarnej, która na miejscu zjawiła się bardzo szybko.
Strażacy rozwinęli linie gaśnicze i przystąpili do akcji gaśniczej. Działania kontynuowano z drabin, ponieważ część stropu pomiędzy piętrami uległa spaleniu i nie można było wejść na wyższe kondygnacje budynku. Do pomocy wezwano również samochód z podnośnikiem hydraulicznym z którego podawano jeden prąd wody na palący się dach.
Akcja gaśnicza była dosyć trudna ze względu na jego umiejscowienie oraz wysokość. Pożar był bardzo rozległy i strawił wnętrze budynku całkowicie. Na szczęście był to obiekt niezamieszkały i nikomu nic się nie stało.
Trudno jest mówić o przyczynach pożaru. Sprawę wyjaśniać będzie policja.
Nieprzyjemny zapach palącego się domu był wyczuwalny w całej okolicy i przyciągnął na miejsce zdarzenia zaciekawionych mieszkańców Krosna.
W akcji brały udział zastępy:
- JRG Krosno (GCBA Scania, GCBA Renault, SLOp Nissan, SCH30 Volvo)
- OSP KSRG Krosno - Turaszówka (GCBA Jelcz, GBA Mercedes)
- OSP Krosno - Suchodół (GBA Star)
- patrole policji KMP Krosno
red. | fot. Adam Hejnar, Marcin Mikosz