Do poważnego w skutkach wypadku dwóch samochodów ciężarowych i dwóch samochodów osobowych doszło w Tylawie na skrzyżowaniu DK19 z drogą w kierunku miejscowości Zyndranowa.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33-letnia kobieta kierująca oplem astra, przygotowując się do skrętu w lewo, zjechała do osi jezdni i zatrzymała się. W tym czasie na tył opla najechał ciągnik siodłowy scania z naczepą. Opel został zepchnięty na przeciwległy pas ruchu, wprost pod nadjeżdżającego ciężarowego DAFa, którym kierował obywatel Polski. Na skutek wielokrotnych zderzeń astra uderzyła jeszcze w osobową skodę.
Na miejsce zadysponowano Zespoły Ratownictwa Medycznego z Dukli, Miejsca Piastowego oraz Krosna. Szczęśliwym trafem dukielscy Ratownicy Medyczni podróżowali w kierunku Tylawy w momencie wpłynięcia zgłoszenia o zaistniałym wypadku. Ze względu na rozległe zniszczenia samochodu osobowego konieczne było użycie nożyc i rozpieraczy hydraulicznych przez strażaków ochotników z Dukli oraz zawodowców z Krosna, by dostać się do zakleszczonego wewnątrz wraku małżeństwa.Na miejscu działania prowadziła również lokalna jednostka OSP Tylawa. W zdarzeniu ciężko poszkodowane zostały dwie osoby - kierująca Oplem kobieta, będąca w zaawansowanej ciąży oraz jej mąż - pasażer.
Ze względu na rozległe obrażenia, nieprzytomną kobietę do szpitala w Rzeszowie przetransportował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego "Ratownik 10" z bazy HEMS w Sanoku. Na miejscu czynności wyjaśniające prowadzili policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Krośnie. Szczególną uwagę należy zwrócić na bohaterską postawę świadka wypadku, młodego mężczyzny, który wezwał docelowe służby ratunkowe oraz przystąpił do udzielenia pierwszej pomocy ofiarom wypadku. Na miejscu zdarzenia po angażującej akcji ratunkowej strażacy neutralizowali wycieki płynów eksploatacyjnych z uszkodzonych pojazdów oraz posprzątali pozostałości po wrakach. W jednej z ciężarówek został uszkodzony zbiornik z olejem napędowym. Na miejsce ściągnięto zastęp ratownictwa chemiczno-ekologicznego z JRG Krosno.
Droga była zablokowana przez ponad 6 godzin - w tym czasie policjanci prowadzili czynności wyjaśniające przyczyny zdarzenia.
Na miejscu działania ratownicze prowadzili policja, straż pożarna z JRG Krosno (MAN, Scania, Iveco), OSP KSRG Dukla (Fiat), OSP Tylawa (Land Rover), pogotowie ratunkowe SPPR Krosno (Mercedes S1, Renault S2, Renault P) oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
red.| fot. Adrian Socha