Mężczyzna zmienił całkowicie swój wygląd, ukrywając się przed służbami brytyjskimi, ponieważ był poszukiwany do sprawy zabójstwa, do którego doszło w Wielkiej Brytanii oraz przez polskie organy ścigania za przestępstwa o charakterze kryminalnym i narkotykowym.
Z ustaleń policjantów CBŚP wynika, że Patryk M. ps. „Pcheła” był poszukiwany w Polsce celem tymczasowego aresztowania oraz był ścigany w celu odbycia kary ponad 7 lat pozbawienia wolności. Poszukiwany był także przez służby brytyjskie do sprawy zabójstwa.
Według śledczych po zbrodni, do której doszło w Wielkiej Brytanii, przedostał się do Polski, gdzie zmienił swoją tożsamość i wygląd. Całkiem „nowe” życie zaczął w województwie podkarpackim w spokojnej i bezpiecznej gminie Wojaszówka. Posługując się nowymi danymi osobowymi, zdobył dokumenty potwierdzające tożsamość, na które kupił samochód oraz dom. Wśród miejscowych wzbudzał zaufanie, przedstawiając się jako właściciel firmy budowlanej.
- Nowe życie poszukiwanego trwało cztery i pół roku, aż do momentu kiedy to policjanci z Zarządu w Radomiu Centralnego Biura Śledczego Policji wpadli na jego trop. Funkcjonariusze ustalili miejsce jego pobytu oraz sposób funkcjonowania. Okazało się, że mężczyzna przebywał w ciągu dnia w wynajętym mieszkaniu, a wieczorem wracał do domu na wieś, sugerując w ten sposób okolicznym mieszkańcom, że wraca z pracy - informuje Centralne Biuro Śledcze Policji.
Z uwagi na charakter sprawy oraz nieprzewidywalne zachowanie mężczyzny jego zatrzymanie odbyło przy wsparciu policjantów z Samodzielnych Pododdziałów Kontrterrorystycznych Policji z Krakowa i Rzeszowa.
Ponadto podczas akcji policjanci zlikwidowali także plantację konopi, przejmując 176 sztuk nie ściętych, częściowo uschniętych krzewów ziela konopi oraz znaleziono blisko 20 kg marihuany. Okazało się bowiem, że w zakupionym domu przygotowano w piwnicy plantację, inwestując pieniądze w osprzęt do nawadniania i oświetlenia roślin. Według śledczych nielegalna uprawa przygotowana była na około 500 sztuk krzaków ziela konopi i mogła przynieść właścicielowi rocznie około milion złotych dochodu.
Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono w Prokuraturze Okręgowej w Krośnie zarzuty uprawy konopi i posiadania narkotyków, po czym Sąd Rejonowy w Krośnie zastosował wobec niego areszt. W dalszej kolejności będzie odpowiadał także za inne przestępstwa.