O konieczności remontu muru franciszkańskiego od strony ul. Fortecznej - który jest nie tylko ogrodzeniem klasztoru oo. franciszkanów, pełni też funkcję zabezpieczającą skarpę – mówi się od lat. Jego stan techniczny pogarsza się i stanowi zagrożenie katastrofą budowlaną.
- Niestabilność gruntu oraz silny napór ziemi spowodował mocne odchylenie się konstrukcji muru od pionu - podkreśla Marta Rymar, miejski konserwator zabytków.
W ubiegłym roku udało się zdobyć dofinansowanie, w wysokości 140 tys. zł, z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wsparcie i pieniądze zarezerwowane w budżecie miasta pozwoliły na uruchomienie procedury przetargowej. Część prac miała być wykonana jesienią.
Oferty złożyły trzy firmy. Najkorzystniejszą przedstawiła spółka Concrete Construction z Dukli (920 tys. zł). Jednak firma uchyliła się od zawarcia umowy. W związku z tym postępowanie przetargowe zostało unieważnione.
Marta Rymar tłumaczyła, że decyzja firmy podyktowana była wynikami badań geotechnicznych gruntu – ze względu na padający długotrwale deszcz występowało niebezpieczeństwo osunięcia się skarpy.
Wykonawca podkreślał, że nie podejmie ryzyka podjęcia prac w okresie jesiennym, ze względu na bezpieczeństwo klasztoru, który znajduje się na skarpie. Spółka tłumaczyła, że prac może się podjąć na wiosnę.
Czytaj też: Mur franciszkański jednak nie będzie remontowany w tym roku. Wykonawca odstąpił od umowy
Ministerialne wsparcie przepadło. W tym roku udało się je jednak pozyskać po raz kolejny – w wysokości 150 tys. zł. Dodatkowo miasto otrzymało dofinansowanie w ramach rządowego funduszu Polski Ład – 450 tys. zł.
Te pieniądze i podjęta podczas ostatniej sesji uchwała rady miasta, która zapewnia finansowanie zadania, pozwoliły na ogłoszenie przetargu. Na oferty miasto czeka do 20 września.
Wykonawca, który wygra postępowanie, zajmie się m.in. przebudową zabytkowego ceglanego muru klasztornego od strony ul. Fortecznej na długości 56 metrów (wraz z jego odwodnieniem i izolacją) oraz budową ściany oporowej z mikropali w celu zabezpieczenia osuwającego się zbocza.
Zabytkowy mur należy do oo. franciszkanów, ale w ramach umowy użyczenia jego remont ma sfinansować Urząd Miasta.
Miejski konserwator zabytków podkreśla, że przebudowa ma duże znaczenie w celu poprawienia wartości estetycznej terenu, który jest częścią Parku Kulturowego - Wzgórze Staromiejskie w Krośnie.
Marta Rymar dodaje, że inwestycja jest bardzo ważna, wręcz priorytetowa dla miasta.
- Jeżeli nie zostaną wykonane prace, które wzmocnią skarpę, to w rezultacie może mieć to destrukcyjny wpływ na obiekty architektoniczne znajdujące się powyżej muru na skarpie - mówi.
Prace budowlane miałyby się rozpocząć jeszcze w tym roku. Na ich przeprowadzenie, zgodnie z procedurą przetargową, wykonawca będzie miał pół roku.