Wyrok w pierwszej instancji zapadł w listopadzie ub. roku. Sąd Okręgowy w Krośnie podzielił zdanie prokuratury w części dotyczącej kwalifikacji czynu oskarżonych. Uznał ich za winnych zabójstwa Remigiusza L. Przyjął, ze obaj mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu, z zamiarem ewentualnym pozbawieniem życia.
Czytaj też: Brutalne pobicie przy ul. Krakowskiej w Krośnie. Sąd podzielił zdanie oskarżycieli – to było zabójstwo
Łukasz C. działał w warunkach recydywy. Wcześniej był 13-krotnie karany. Usłyszał wyrok skazujący go na 25 lat pozbawienia wolności. Wobec Wojciecha K. sąd zastosował karę 12 lat pozbawienia wolności. 37-latek był wcześniej karany dwukrotnie.
Sąd zastosował wobec obu mężczyzn środek karny w postaci pozbawienia ich praw publicznych. Wobec Łukasza C. – na 10 lat, wobec Wojciecha K. – na 5 lat.
Oskarżeni tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na rzecz oskarżycieli posiłkowych (rodziców Remigiusza L.) mają zapłacić solidarnie po 50 tys. zł.
Apelację od wyroku złożyły obie strony postępowania. Prokuratura Rejonowa w Krośnie nie zgadzała się w kwestii wysokości kar. Prokurator uznał, że nie spełniają one celów prewencyjnych. Zwracał też uwagę, że sąd I instancji nie uwzględnił dostatecznie stopnia zawinienia, wysokiej społecznej szkodliwości czynu ani zasad wynikających z prewencyjnego jej oddziaływania.
Obrońcy oskarżonych wskazali na błędy w ustaleniach faktycznych i wnioskowali zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 158 par. 3 kk – udział w bójce lub pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.
Czytaj też: Brutalne pobicie przy ul. Krakowskiej w Krośnie. Sprawą zajmie się Sąd Apelacyjny w Rzeszowie
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zdecydował o zaostrzeniu kar dla obu oskarżonych. W przypadku Łukasza C. nie zmienił jej wysokości (25 lat więzienia), ale orzekł, że mężczyzna będzie mógł się ubiegać o warunkowe, przedterminowe zwolnienie po 22 latach. Natomiast kara pozbawienia wolności dla Wojciecha K. został podwyższona do 15 lat.
Wyrok jest prawomocny. Przysługuje od niego jedynie kasacja do Sądu Najwyższego.