Do zdarzenia doszło w piątek 5 sierpnia, około godziny 19:15 na drodze Krosno-Dobieszyn, niedaleko kościoła w Dobieszynie.
Kierujący jednośladem marki Yamaha jadąc w stronę Krosna, na łuku drogi został potrącony przez samochód nieznanej marki, koloru srebrego/szarego, który jechał środkiem drogi. Niestety po potrąceniu strażaka, kierowca samochodu nie zatrzymał się na miejscu zdarzenia i nie udzielił pomocy poszkodowanemu. Na drodze widoczne są ślady hamowania samochodu, a pojazd może mieć uszkodzony lewy bok.
Kierowca Yamahy jechał na wezwanie do remizy OSP Dobieszyn, która została zaalarmowana w związku z pożarem trawy na granicy Krosna i Dobieszyna.
Na miejsce zostały zadysponowane służby ratunkowe. Zespół Ratownictwa Medycznego z Jedlicza, zastęp z JRG Krosno oraz przekierowano zastęp OSP KSRG Krosno-Turaszówka z pożaru trawy. Na miejscu pojawił się patrol policji WRD KMP Krosno, który szczegółowo wyjaśni przyczyny zdarzenia.
Jeszcze przed przyjazdem służb, strażakowi OSP Dobieszyn udzilili pomocy świadkowie wypadku oraz mieszkańcy Dobieszyna. Ostatecznie trafił do krośnieńskiego szpitala.
Na czas prowadzonych działań ratunkowych strażacy zamknęli ruch, później ruch pojazdów odbywał się wahadłowo.
red. | fot. Maciej Drzyzga - Krosno112.pl