Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 22:01
Reklama
Reklama

Krosno na granicy. Piąta edycja biegu dookoła miasta [ZDJĘCIA]

Siedmioosobowa grupa miłośników biegania dziś (14 października) wyruszyła z krośnieńskiego rynku na piątą edycję biegu wzdłuż granic miasta. Do pokonania mają blisko 50-kilometrową trasę.
Krosno na granicy. Piąta edycja biegu dookoła miasta [ZDJĘCIA]

Autor: Tomasz Jefimow

Grzegorz Bożek (krośnianin, redaktor naczelny ogólnopolskiego miesięcznika "Dzikie Życie") tłumaczy, że "Krosno na granicy" jest biegiem towarzyskim, bez ścigania, bez medali – nie ma charakteru zawodów, nie jest rywalizacją sportową, aczkolwiek wymaga dobrego przygotowania wytrzymałościowego.

- Najszybciej biegliśmy 6 godzin i 15 minut, najwolniej – nieco ponad 7 godzin - opowiada Grzegorz Bożek.

Bieg rozpoczyna się i kończy na krośnieńskim rynku. Dziś (14 października) uczestnicy wybiegli na trasę o godz. 9:15. Jak podkreśla organizator – pogoda dopisuje. 

Po drodze zaplanowano trzy przystanki – na 11,6 km trasy (w Krościenku Wyżnym przy dębie Aleksander), na 23,3 km trasy (na skrzyżowaniu ulicy Lotniczej i Ikara), na 32,7 km trasy (na przystanku kolejowym Krosno Turaszówka).

Grzegorz Bożek opowiada, że pomysł zorganizowania biegu narodził się trzy lata temu. - Trasa biegu jest "kluczem" tworzenia książki o Krośnie - mówi. 

"Krosno na granicy" ma ukazać się na przełomie listopada i grudnia.

- Bieg wyznaczony jest po trasie krajoznawczej opisanej w książce, która poprowadzona jest granicą miasta lub w bezpośredniej bliskości granicy. Trasa przechodzi przez wszystkie miejscowości graniczące z Krosnem. Pozwala poznać mniej znane oblicza miasta, krajobrazy, miejsca będące na uboczu. Daje możliwość inaczej spojrzeć na swoje miasto - opowiada Grzegorz Bożek.

Dodaje, że bieg jest także wyrazem solidarności z Ukrainą, w której wciąż trwa krwawa wojna wywołana przez Rosję.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ