Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 19:32
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

26-letni kierowca przyznał się policjantom, że chwilę wcześniej "palił jointa"

Gdyby nie przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez 26-letniego kierowcy renault, policjanci z jasielskiej grupy SPEED nie zatrzymaliby go do kontroli, a na jaw nie wyszłoby, że mężczyzna kieruje pod działaniem wielu narkotyków. Kierowcę czekają surowe konsekwencje.
  • Źródło: KPP Jasło
26-letni kierowca przyznał się policjantom, że chwilę wcześniej "palił jointa"

Źródło: canva

Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Jaśle, prowadzili kontrolę prędkości w Nowym Żmigrodzie na ul. Jasielskiej w niedzielę 17 grudnia.

Około godz. 19.30, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego renault, który w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, miał na liczniku 73 km/h. W trakcie rozmowy z mężczyzną mundurowi wyczuli zapach marihuany. Gdy zapytali go, czy zażywał narkotyki, ten bez ogródek przyznał, że dwie godziny wcześniej „palił jointa” - relacjonuje mł. asp. Daniel Lelko z KPP w Jaśle.

Narkotester wskazał obecność narkotyków

Policyjny narkotester wskazał w organizmie 26-latka obecność kokainy, amfetaminy i marihuany. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Następnie udali się z nim do szpitala, gdzie została mu pobrana krew do badań. Teraz 26-latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami - dodaje mł. asp. Daniel Lelko. 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama