W niedzielę około godz. 8, policjant ruchu drogowego z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, pełniąc służbę wspólnie z funkcjonariuszem Inspekcji Transportu Drogowego, zwrócił uwagę na audi jadące z dużą prędkością. Kierujący zjechał z autostrady na węźle Rzeszów - Wschód na krajową 97 i jechał w kierunku Rzeszowa. Na wysokości miejscowości Terliczka, w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h, samochód jechał o 51 km/h za szybko. Miał na liczniku 151 km/h.
Funkcjonariusze zrównali się z audi i przy użyciu tarczy do zatrzymywania pojazdów, podali kierującemu sygnał do zatrzymania się. Wówczas mężczyzna opuścił szybę i poinformował ich, że wiezie do szpitala swoją żonę, u której rozpoczęła się akcja porodowa. W tej sytuacji liczyła się każda minuta, dlatego mundurowi podjęli decyzję o eskorcie pojazdu do jednego z rzeszowskich szpitali.
Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych, bezpiecznie doprowadzili audi do lecznicy. Na miejscu czekał już personel medyczny, który zaopiekował się rodzącą kobietą.