Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 02:38
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z Podkarpacia. Bardzo wysokie kary dla kierowców za nadmierną prędkość

Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Wielu kierowców nie stosuje się do obowiązujących przepisów, co wczoraj i dziś potwierdzili niżańscy policjanci. Kierowca bmw jechał z prędkością 102 km/h, a kierujący peugeotem 104 km/h, w miejscach, gdzie obowiązuje limit prędkości do 50 km/h. Oprócz zatrzymanych praw jazdy, obydwaj kierowcy ponieśli surowe konsekwencje.
  • Źródło: podkarpacka policja
Z Podkarpacia. Bardzo wysokie kary dla kierowców za nadmierną prędkość

Autor: Krzysztof Foremny

Wczoraj po południu na jednej z ulic w Nisku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, policjanci ruchu drogowego prowadzili pomiar prędkości. W pewnym momencie, funkcjonariusze zauważyli kierującego osobowym bmw, który na ich widok zwolnił, a kiedy minął policyjny patrol, gwałtownie przyspieszył. Okazało się, że jechał on z prędkością 102 km/h. 19-latek nie zdawał sobie sprawy z tego, że funkcjonariusze mogą również zmierzyć prędkość odjeżdżającego pojazdu.

Podobna sytuacja miała miejsce dziś rano. Policjanci prowadzący pomiar prędkości pojazdów w Jarocinie, zatrzymali kolejnego "pirata" drogowego. Kierujący osobowym peugeotem jechał z prędkością 104 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Tym samym, 35-latek przekroczył dozwoloną prędkość aż o 54 km.

Za popełnione wykroczenia, obydwaj kierowcy stracili prawa jazdy. Oprócz tego, otrzymali mandaty w wysokości po 1500 złotych oraz po 13 punktów karnych.

Przypominamy, że za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, uprawnienia ulegają zawieszeniu na 3 miesiące, jeśli w tym okresie kierujący będzie nadal jeździł i zostanie zatrzymany do kontroli, okres ten ulega przedłużeniu na kolejne 3 miesiące. W przypadku dalszego niestosowania się do przepisów, kierowca traci uprawnienia.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama