mandat

Przez okres świąteczny kierowcy muszą się liczyć z dużo częstszymi kontrolami policyjnymi oraz prowadzonymi przez funkcjonariuszy drogówki skoordynowanymi akcjami. Informowaliśmy o nich w ubiegły weekend, przypomnieliśmy tuż przed świętami. Dzisiaj, tj. w niedzielę 29 grudnia po godzinie 14:35 policjanci zatrzymali w centrum Krosna, (na DK28) 22-letnią kierującą Subaru, która przekroczyła dozwoloną prędkość aż o 69 km/h i mknęła ulicą Podkarpacką 139 km/h. Młoda kobieta nie wiedziała o policyjnej świątecznej akcji? Za spowodowanie dużego zagrożenia na drodze została surowo ukarana. M.in. zatrzymano jej prawo jazdy.

Od początku akcji, strażnicy leśni wystawili już 41 mandatów na łączną kwotę 12,5 tys. zł. W 114 przypadkach interwencja zakończyła się pouczeniami. Leśnicy odkryli również instalację niebezpiecznych przedmiotów na terenach leśnych.

Spacer z psem jest czynnością prostą i prozaiczną, ale zdarza się, że również kosztowną. I to bardzo.

Sezon grillowy można uznać za otwarty. Niestety czasami relaks na świeżym powietrzu może sporo kosztować. Zwłaszcza gdy nie znamy zasad.

Brak przepisów dotyczących korzystania z urządzeń audio przez kierujących był pretekstem do debaty o nowelizacji prawa. Czy za kierowanie autem w słuchawkach zapłacimy mandat?

W podkarpackich lasach prowadzona jest akcja "Wieniec-24". Na celowniku Straży Leśnej są kłusownicy i zbieracze poroża nieprzestrzegający prawa. Podczas patroli leśnicy łapią też miłośników nielegalnych rajdów.

Jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych jest nadmierna prędkość. Wielu kierowców nie stosuje się do obowiązujących przepisów, co wczoraj i dziś potwierdzili niżańscy policjanci. Kierowca bmw jechał z prędkością 102 km/h, a kierujący peugeotem 104 km/h, w miejscach, gdzie obowiązuje limit prędkości do 50 km/h. Oprócz zatrzymanych praw jazdy, obydwaj kierowcy ponieśli surowe konsekwencje.

Przybywa nowoczesnych fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości. Dlatego jadąc na święta do rodziny, lepiej uważać. Przekonało się o tym wielu kierowców.

Strażnicy miejscy dostaną nowe uprawnienia. Na ich celowniku znajdą się rowerzyści bez odpowiednich dokumentów. Lepiej o nich pamiętać, bo kara jest horrendalna.