Wydarzenie zorganizowali: posłanka Joanna Frydrych, Komenda Miejska Policji w Krośnie oraz ZP LOK Krosno. Patronatem objęli je wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul i prezydent Krosna Piotr Przytocki.
- Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest bardzo istotne, bo praktycznie większość społeczeństwa jest jego uczestnikami - podkreśla Joanna Frydrych.
Dodaje, że konferencja została zorganizowana, by kształtować świadomość i przekazać wiedzę fachowców.
Teresa Kubas-Hul zaznacza, że funkcjonariusze policji to nie tylko osoby, które karzą. - Dzielą się też wiedzą i doświadczeniem, po to żebyśmy postępowali w taki sposób, by nie narażali swojego życia, ale też i innych - mówi.
O dobrej współpracy władz Krosna z policjantami mówił prezydent Piotr Przytocki. - To nie tylko święto policji i okazjonalne uroczystości, na których się spotykamy, ale przede wszystkim robocze spotkania, na których są omawiane kwestie bezpieczeństwa - zaznaczył.
Podkreślił, że wspólna praca ma na celu m.in. uspokojenie ruchu drogowego. - Żeby był mniej chaotyczny, czy wymuszający różne dziwne sytuacje - mówił.
Podkom. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie otwierając konferencję zwrócił uwagę, że każdy ma wpływ na bezpieczeństwo. - Statystyczny Kowalski niejednokrotnie przez swoją nonszalancję, brawurę i arogancję decyduje niestety o czyimś życiu i zdrowiu - mówił.
Podkreślił, że na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat świadomość społeczna i odpowiedzialność za innych uczestników ruchu zwiększyła się. - 10 lat temu liczba wypadków na drogach Krosna i powiatu wyniosła 130 a 8 osób niestety straciło życie. 3 lata później odnotowaliśmy rekordowo niski wynik – 37 wypadków. Ale cóż z tego, jak 12 osób straciło życie na drogach - wylicza podkom. Paweł Buczyński.
Czytaj też:
Policyjna statystyka stanowiła niewielką część konferencji. - Chcieliśmy od niej uciec - mówi podkom. Paweł Buczyński.
Tłumaczy, że osią spotkania była analiza i studium zdarzeń, które wydarzyły się na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat na drogach Krosna i powiatu.
Opowiadał o nich nadkom. Krzysztof Belczyk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy.
- Z analizy statystyk wynika, że mamy trzy groźne przyczyny wypadków drogowych – niedostosowanie prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu i niezachowanie bezpiecznej odległości od pojazdu poprzedzającego - zaznacza.
Zwraca uwagę, że Polska jest na 21 miejscu na 27 państw pod względem wypadków ze skutkiem śmiertelnym. - Zaraz za nami jest Rumunia, Bułgaria i Chorwacja - mówi. Dodaje, że na 100 wypadków mamy aż 11 ze skutkiem śmiertelnym.
Nadkom. Krzysztof Belczyk przyznaje, że w Niemczech jest 7 razy więcej wypadków niż w Polsce. - Ale tam na sto wypadków giną dwie osoby - mówi.
Dodaje, że infrastruktura drogowa oczywiście ma na to wpływ. - Ale największy mamy my sami - podkreśla.