Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 5 października 2024 17:27
Reklama
Reklama

Krosno na granicy. 16 biegaczy wyruszyło na szóstą edycję biegu dookoła miasta [ZDJĘCIA]

Do pokonania mają blisko 50-kilometrową trasę. Bieg rozpoczął się przed godz. 9:00 na krośnieńskim rynku. Zakończy się również na głównym placu miasta – około godz. 16:00, gdy będzie trwało spotkanie upamiętniające II rocznicę zbrojnego ataku Rosji w Ukrainie.
Krosno na granicy. 16 biegaczy wyruszyło na szóstą edycję biegu dookoła miasta [ZDJĘCIA]

Autor: Tomasz Jefimow

Grzegorz Bożek (krośnianin, redaktor naczelny ogólnopolskiego miesięcznika "Dzikie Życie") tłumaczy, że "Krosno na granicy" jest biegiem towarzyskim, bez ścigania, bez medali – nie ma charakteru zawodów, nie jest rywalizacją sportową, aczkolwiek wymaga dobrego przygotowania wytrzymałościowego.

- Wydarzenie solidarne z Ukrainą, odbywa się w dniu drugiej rocznicy napaści Rosji na Ukrainę - podkreśla Grzegorz Bożek.

Po drodze zaplanowano trzy przystanki – na 11,6 km trasy (w Krościenku Wyżnym przy dębie Aleksander), na 23,3 km trasy (na skrzyżowaniu ulicy Lotniczej i Ikara, ok. godz. 12:00) oraz na 32,7 km trasy (na przystanku kolejowym Krosno Turaszówka, ok. godz. 13:30-13:45).

Z krośnieńskiego rynku na trasę wybiegło 16 osób, najmłodszy uczestnik ma 16 lat. - Ten bieg stał się już tradycją, staram się go organizować dwa razy w roku i utrwala się to już w rodzinie biegowej - mówi Grzegorz Bożek.

Uczestnicy podczas biegu poznają granice Krosna. - I co warto dodać, trasa jest częścią mojej książki - mówi organizator i pomysłodawca biegu.

Tłumaczy, że bieg jest wyznaczony po trasie krajoznawczej opisanej w książce, która poprowadzona jest granicą miasta lub w bezpośredniej bliskości granicy. 

- Jest ona opisana w książce jako duży rozdział rozpoczynający publikację - mówi Grzegorz Bożek.

Opowiada, że trasa przechodzi przez wszystkie miejscowości graniczące z Krosnem. Pozwala poznać mniej znane oblicza miasta, krajobrazy, miejsca będące na uboczu. Daje możliwość inaczej spojrzeć na swoje miasto.

Książka "Krosno na granicy" jest już w druki i za kilkanaście dni będzie już dostępna dla każdego. - Będzie można kupić ją w księgarniach i u wydawcy - mówi Grzegorz Bożek

Zapowiada, że spotkanie autorskie odbędzie się jakiś czas później – końcem marca, albo po wyborach.

Zdjęcia: Tomasz Jefimow



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ