Nadchodząca wiosna to czas, kiedy coraz częściej dochodzi do wypalania traw, które są zagrożeniem zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Co roku służby przypominają o tym, jak katastrofalne szkody wyrządzają pożary wywołane przez człowieka. Na te okoliczności 1 marca ruszyła kampania społeczna „Stop Pożarom Traw”, która została rozpromowana piosenką pod tym samym tytułem, stworzoną przez rapera-strażaka. Lipen wraz z innymi wokalistami będącymi członkami Państwowej Straży Pożarnej nagrali utwór, którym chcieli dotrzeć do najmłodszej grupy odbiorców i uświadomić ich o problemie.
- To instynkt natury wybrał miejsce za bezpieczne, jednak ludzka myśl człowieka zamieniła je w gehennę. Matka nie uciekła, chroniła małe ciałem. Strażacy odnaleźli zwęglone zwłoki saren – brzmi fragment zwrotki, którą zaśpiewał Lipen.
Lipen, czyli Jacek Lipski - jest artystą, pochodzącym z Choszczna (województwo zachodniopomorskie). Jego styl muzyczny ma przekonać szczególnie młody osoby do wstępowania w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej. Kilka lat temu nawiązał nawet współpracę z popularnym raperem Sobotą i razem z komendantem Państwowej Straży Pożarnej utworzyli projekt artystyczny pod nazwą „Nim Świat Spłonie”. Teraz udostępnił kolejny utwór pokazujący, z czym muszą mierzyć się strażacy, walczący o każde żywe stworzenie i fragment natury.
W teledysku wykorzystano ujęcia z akcji w okolicach Rymanowa
W teledysku odnowionej wersji piosenki wykorzystano ujęcia z akcji gaśniczych w okolicach Rymanowa, przeprowadzonych przez OSP Ladzin oraz OSP Posada Dolna. Materiał wideo pochodzi od jednego z druhów, który zmontował sam wokalista.
Najwięcej pożarów wywoływanych jest w marcu i kwietniu
Pierwszego dnia miesiąca rozpoczęła się kampania społeczna pod nazwą „Stop pożarom traw”. To właśnie w marcu i kwietniu przypada największa ilość pożarów roślinności, lasów i nieużytków rolnych, które w większości wywołane są przez człowieka. Co roku służby przypominają o tym, że wypalanie trawy jest zabronione, mimo to wciąż istnieje stereotyp, że tego typu „zabieg” wpływa korzystnie na glebę i niesie za sobą szereg korzyści. Nie pamięta się jednak o tym, że wówczas zginą niewinne zwierzęta, a w skali roku w ten sposób życie traci aż kilkanaście osób! Do tego grona zalicza się podpalaczy, przypadkowych ludzi czy też strażaków. Należy wiedzieć, że trawy po zimie są wysuszone i palą się bardzo szybko, co powoduje niekontrolowane rozprzestrzenianie się na dużą powierzchnię i w konsekwencji niszczenie zabudowań i gospodarstw domowych. Kampania potrwa do 30 kwietnia 2024 roku.
Wypalanie traw jest zabronione!
Podpalacze muszą liczyć się także z tym, że za to mogą grozić im konsekwencje prawne. Ujęte jest to w szeregu ustaw, między innymi zabrania tego:
- Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody art. 124:
1.Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów.
- Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach art. 30:
3. W lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1) rozniecania ognia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego;
2) korzystania z otwartego płomienia;
3) wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych.
4. Przepisy ust. 3 nie dotyczą działań i czynności związanych z gospodarką leśną pod warunkiem, że czynności te nie stanowią zagrożenia pożarowego.
- Ustawa z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach art. 31:
7. Dopuszcza się spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania.
Dodatkowo wypalania traw zabrania również kodeks wykroczeń i kodeks karny.
Art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu wykroczeń – kara aresztu, nagany lub grzywny
Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.