29 kwietnia tuż przed godziną 2 nad ranem został zgłoszony pożar hotelu w miejscowości Łodyna (pow. Bieszczadzki).
W momencie, gdy na miejsce przyjechali strażacy, ogniem objęte było 2/3 budynku - płonęła część restauracyjna obiektu. Strażacy rozpoczęli gaszenie ognia i obrony przed pożarem części hotelowej. W kulminacyjnym momencie pożar gasiło 80 strażaków z powiatów Bieszczadzkiego, Leskiego, Sanockiego, Krośnieńskiego i Przeworskiego. Z JRG Krosno wyjechał ciężki samochód ratowniczo-gaśniczny GCBA Renault Kerax, cysterna z KP PSP Sanok oraz dron z kamerą termowizyjną z KP PSP Przeworsk.
Obecnie trwa dogaszanie i sprawdzanie pogorzeliska. Przyczyny pojawienia się ognia są nieznane, zostaną ustalone.
[AKTUALIZACJA]
Strażacy ugasili pożar, który nocą wybuchł w drewniano-murowanym hotelu w Łodynie w pow. bieszczadzkim na Podkarpaciu. W pogorzelisku znalezione zostało zwęglone ciało.
Niestety, w pożarze zginęła jedna osoba, w pogorzelisku strażacy znaleźli zwęglone ciało - przekazał rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.
Oficer prasowa policji w Ustrzykach Dolnych kom. Aleksandra Wołoszyn-Kociuba potwierdziła informacje, że na miejscu zostały znalezione zwęglone zwłoki.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy wyjaśniają sprawę.
fot. OSP Łodyna / KW PSP Rzeszów