Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 12:38
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie na maksa i nie cały czas. Jak rozsądnie używać klimatyzacji w aucie?

Jazda z pracującą klimatyzacją może zwiększyć zużycie paliwa nawet o 10 procent. Dlatego podpowiadamy, jak z rozsądkiem chłodzić wnętrze samochodu.
Nie na maksa i nie cały czas. Jak rozsądnie używać klimatyzacji w aucie?

Autor: iStock

To wie chyba każdy doświadczony kierowca. Kiedy jedzie się z włączona klimatyzacją, to samochód więcej „pali”. Dodatkowe zużycie paliwa – co udowodniono w badaniach i testach – wynosi 5-10 procent. Dlatego nie może dziwić niechęć niektórych do obniżania temperatury w aucie.

Co zatem zrobić, żeby skutecznie ochłodzić wnętrze kabiny, a jednocześnie nie wydawać więcej na paliwo? Jest na to kilka sposobów.

Otwarte okno

Można oczywiście jeździć z otwartymi lub lekko opuszczonymi oknami. Nawet w bardzo gorące dni pęd powietrza schłodzi wnętrze samochodu. 

Ale wybierając taką metodę, trzeba uważać. Otóż otwarte okna mają wpływ na aerodynamikę pojazdu. To z kolei ma znaczenie dla jego prędkości i jazdy. A to przecież może sprawić, że zużycie paliwa będzie większe.

Eksperci oceniają, że jazda z otwartymi oknami zwiększa zużycie paliwa w taki sam sposób jak włączenie klimatyzacji, a często (zależy to od prędkości) nawet bardziej. W ekstremalnych przypadkach mowa nawet o 20 proc. większego zużycia.

Co zatem robić? Zamknąć okna z aucie? Niekoniecznie. 

Otóż mogą być one otwarte do prędkości 70 km/h. Zgodnie z wynikami badań motoryzacyjnych, do tej prędkości otwarte okna nie przyczyniają się do wyższego spalania. Jednak już powyżej tej wartości silnik czerpie więcej paliwa.

Nie cały czas

Kolejne metody są dosyć powszechne. Należy parkować samochód cieniu, żeby się nie nagrzewał na słońcu. Przed rozpoczęciem jazdy należy otworzyć drzwi na oścież i przewietrzyć wnętrze. To techniki znane od lat, które praktykowali już pierwsi posiadacze „maluchów”.

Nie znali oni wówczas klimatyzacji i nie wiedzieli, jak jej używać. A naczelną zasadą jest to, żeby nie ustawiać jej na maksa, czyli nie na najniższą możliwą temperaturę. System nie powinien też działać ciągle podczas całej jazdy. Lepiej, żeby klimatyzacja pracowała klika, kilkanaście minut, aż schłodzi wnętrze auta, a następnie trzeba ją wyłączyć.

Można ją uruchomić ponownie, gdy po jakimś czas czasie znowu zrobi się za gorąco.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama