- To już jakaś czarna seria... Połoniny znowu płoną. Ratownicy w drodze - napisali goprowcy.
Do akcji zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej – z PSP w Ustrzykach Dolnych oraz OSP z terenu powiatu bieszczadzkiego.
W akcji wykorzystano quady i drony. Po północy ogień został ugaszony. Działania zakończyły się około godz. 1:00.
fot. GOPR Bieszczady
Był to już kolejny w ostatnim czasie pożar na bieszczadzkich połoninach. Wcześniej pożary wybuchały na Połoninie Caryńskiej, w rejonie góry Krzemień i na połoninie, w sąsiedztwie góry Obnoga, na północnym zboczu Bukowego Berda. Czytaj więcej:
Gdy zauważysz pożar- alarmuj!
Apelują o to leśnicy z terenu Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, którzy przystąpili do akcji polskich nadleśnictw – bezpośredniej ochrony przeciwpożarowej, która potrwa do późnej jesieni.
W tym okresie uruchamiane są PAD (punkty alarmowo dyspozycyjne), w których prowadzony jest monitoring zagrożenia pożarowego.
Leśnicy podkreślają, że las rośnie wolno a płonie szybko. Dodają, że wiosna to czas największego zagrożenia pożarowego dla lasu.
Z aktualną mapą zagrożenia pożarowego w lasach można zapoznać się TUTAJ.