Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 05:04
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Teraz jest 90 złotych, będzie dużo więcej. Zapłacą za to kierowcy

Cena za obowiązkowe badanie techniczne pojazdu ma być wyższa. Stawka – co cały czas podkreślają mechanicy – nie była zmieniana od 20 lat.
Teraz jest 90 złotych, będzie dużo więcej. Zapłacą za to kierowcy

Autor: Canva

Diagności z całej Polski mówią o tym już od lat. Urządzali protesty i pikiety, domagając się zmiany urzędowej opłaty za obowiązkowe okresowe badanie techniczne pojazdu. 

Głośno mówili, że obecne ceny są skrajnie niskie, nie pokrywają kosztów i nie były zmieniane od 20 lat. Ale przez długi czas żadnych reakcji ze strony władzy nie było.

Co roku badanie

Musi je przejść każdy pojazd – zazwyczaj raz w roku. Obecnie za badanie samochodu osobowego płaci się 98 złotych. Jeżeli jest to auto z instalacją LPG, to koszty rosną do 162 zł. Badanie motocykla lub motoroweru to wydatek 62 zł, a samochodu ciężarowego – 153 zł.

– Gdybyśmy chcieli podnieść stawkę opłaty o 513 proc. – bo o tyle przez ostatnie 20 lat o wzrosło minimalne wynagrodzenie za pracę – to cena badania wyniosłaby 505 zł brutto. My jednak patrzymy na sprawę realistycznie – mówił niedawno, walcząc o zmianę cen, Marcin Barankiewicz, prezes Zarządu Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.

Nowa cena

Teraz jest konkretna propozycja: 430 zł za samochód osobowy. To propozycja przedstawiona diagnostom i stronie rządowej przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP.

Dzennik.pl pisze wręcz o tym, że nowa stawka zacznie obowiązywać już 1 lipca tego roku. Ale na razie na decyzje trzeba poczekać.

– W Ministerstwie Infrastruktury są prowadzone analizy, które ocenią zasadność i zakres zmiany tabeli opłat za badania techniczne pojazdów, uwzględniające m.in. zmianę w wysokości wynagrodzeń na rynku pracy oraz rozwiązania, jakie występują w przypadku badań technicznych pojazdów w innych państwach UE – powiedziała Anna Szumańska, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Infrastruktury.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama