Zespół biegłych, składający się z dwóch psychiatrów, psychologa i neurologa, po sześciotygodniowej obserwacji psychiatrycznej Jakuba W. w szpitalu w Jarosławiu, stwierdził, że w chwili popełnienia zarzucanych czynów podejrzany "nie miał zdolności rozpoznania i znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem".
Tragiczne wydarzenie miało miejsce 18 października 2023 roku w Sławęcinie niedaleko Jasła. Informowaliśmy o tym w artykule:
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, znaleźli ciało 44-letniej Bogusławy W. oraz ciężko rannego 46-letniego Tomasza W. Po ataku na rodziców Jakub W. uciekł, jednak został zatrzymany tego samego dnia wieczorem, około godziny 22, w miejscowości Trzciana - ok. 5 km od miejsca zbrodni.
Jakub W. został oskarżony o zabójstwo matki ze szczególnym okrucieństwem oraz o usiłowanie zabójstwa ojca. Prokuratura przyjęła taką kwalifikację, gdyż na ciele matki znaleziono prawie 70 ran kłutych i ciętych. Ojciec mężczyzny miał podobne obrażenia - rany cięte i kłute - i w ciężkim stanie trafił do szpitala.
W trakcie przesłuchania 21-latek odmówił składania wyjaśnień i nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Biegli dokonali jednorazowego badania w ramach toku śledztwa, jednak orzekli, że nie są w stanie uzyskać pełnego rozpoznania stanu psychicznego. Wydali opinię, że konieczne jest badanie w warunkach zamkniętych.
Podejrzany został poddany obserwacji psychiatrycznej w szpitalu w Jarosławiu po tym, jak sąd wyraził na to zgodę w grudniu ubiegłego roku. Obserwacja, która zazwyczaj trwa cztery tygodnie, została przedłużona do sześciu tygodni na wniosek biegłych.
- 10 lipca wpłynęła opinia sądowo-psychiatryczno-psychologiczna sporządzona przez biegłych Specjalistycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Jarosławiu. Po przeprowadzonej kilkutygodniowej obserwacji podejrzanego, z opinii tej wynika, że w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania ich znaczenia oraz pokierowania swoim postępowaniem. Wnioski biegłych jednoznacznie wyznaczają nam ścieżkę postępowania i obligują do skierowania do sądu wniosku o umorzenie postępowania karnego prowadzonego przeciwko podejrzanemu, a także zastosowanie wobec niego środków zabezpieczających wskazanych przez biegłych – poinformowała portal Jaslo4u.pl Katarzyna Skrudlik-Rączka, Prokurator Rejonowy w Jaśle.
W wyniku ustaleń biegłych prokuratura w Jaśle planuje złożyć wniosek do sądu o umorzenie postępowania i skierowanie Jakuba W. na leczenie w szpitalu psychiatrycznym.
Jak informuje portal Jaslo4u.pl Jakub W. trafił do zamkniętego zakłady psychiatrycznego na czas z "góry" nieokreślony. Podejrzany przebywa cały czas w Jarosławiu, gdzie odbywała się jego obserwacja, gdyż nie może przebywać w warunkach zakładu karnego.