Do pożaru części magazynowej marketu doszło w środę (10 lipca). Strażacy z ogniem walczyli ponad dwie doby.
W czwartek (11 lipca) krośnieńska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.
W czwartek (25 lipca) zakończyły się trwające trzy dni oględziny, które przeprowadzone zostały z udziałem zespołu techników kryminalnych policji oraz biegłego ds. pożarnictwa pod nadzorem zespołu prokuratorów.
- W trakcie dokonano zabezpieczenia materiału dowodowego, w tym próbek z miejsca pogorzeliska oraz przeprowadzono skanowanie budynku z udziałem specjalistycznego sprzętu - informuje prokurator Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Dodaje, że na obecną chwilę nie są znane przyczyny pożaru.
- Te wyjaśni toczące się w Prokuraturze Okręgowej w Krośnie śledztwo, w toku którego przeprowadzone zostaną dowody między innymi z opinii biegłego do spraw pożarnictwa - tłumaczy prokurator Marta Kolendowska-Matejczuk.