Na miejsce wezwano patrol policji, który po chwili był już w Potoku. Do tego czasu świadek - inny kierowca "pilnował" agresywnego kierowcy Land Rovera.
Jak się okazało, po przebadaniu go na zawartość alkoholu w organizmie, 39-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego miał około 2,5 promila!
- 39-letni kierowca Land Rovera został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji, a jego pojazd trafił na policyjny parking - mówi podkom. Sławomir Godzisz z KMP w Krośnie.
Mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem.