Zespół Westa to bardzo niebezpieczne i ciężkie schorzenie. Nikodem w wieku 2 lat nie osiągnął jeszcze wielu etapów rozwojowych. Nie siedzi samodzielnie, nie trzyma główki, a jego mięśnie są bardzo napięte. Dodatkowo boryka się z wadą wzroku, co sprawia, że codzienne funkcjonowanie jest jeszcze trudniejsze.
Najlepszą szansą na poprawę stanu zdrowia Nikodema są intensywne turnusy rehabilitacyjne. Niestety, to bardzo kosztowna szansa, a środki finansowe rodziny są już wyczerpane. Dlatego rodzice chłopca zwracają się z gorącą prośbą o pomoc.
- Wierzymy, że wspólnie możemy zdziałać cuda i dać Nikodemowi szansę na lepszą przyszłość. Dziękujemy z głębi serca za wszelką pomoc. Razem możemy sprawić, że Nikodem będzie mógł pokonać swoje trudności i cieszyć się życiem tak, jak inne dzieci - mówią rodzice Nikodema.
Link do zbiórki:
Nikoś kontra zespół Westa – Potrzebna pomoc