Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 listopada 2024 17:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pomnik św. Floriana po renowacji stanął przy remizie OSP Krosno-Polanka

Sobota 14 września była dla strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krośnie-Polance dniem szczególnym. Po okresie związanym z renowacją pomnika, patrona strażaków św. Floriana, doczekali dnia, kiedy powrócił do ich społeczności w pełni nowego blasku, w nowe miejsce przy remizie OSP.
Pomnik św. Floriana po renowacji stanął przy remizie OSP Krosno-Polanka

Autor: krosno112.pl

Historia pomnika św. Floriana z Polanki

Druhowie z OSP w Polance próbowali ustalić szczegółową historię pomnika. Niestety o historii pomnika św. Floriana z Polanki wiadomo bardzo mało.  Nie są znane fakty, gdzie powstawał pomnik, kto był jego wykonawcą, dlaczego został postawiony w miejscu zbiegu obecnych ulic ks. Stanisława Decowskiego i Kamila Baczyńskiego. 

- Wiadomo, że był on swoistym drogowskazem. Lokalni mieszkańcy głęboko wierzyli, że będzie bronił ich od nieszczęść, stawiając go ponad 100 lat temu. W celu uzyskania jakichkolwiek informacji na temat pomnika podjęliśmy szereg starań, by znaleźć odpowiedzi na wiele pytań - mówi dh Ireneusz Kus z OSP Krosno-Polanka.

W pierwszej kolejności szukano śladów w kronikach parafii w Polance. Następnie strażacy zwrócili się do parafii Jedlicze, ponieważ Polanka do 1927 roku, podlegała pod tę parafię.

- Na starych mapach z 1851 roku, widnieje obecne skrzyżowanie. W miejscu, gdzie do tej pory stał pomnik, jest zaznaczony krzyż. Może już w tamtych latach ktoś zaznaczył pomnik w tym miejscu. Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Prawdopodobnie w okresie międzywojennym lub po drugiej wojnie światowej, został cofnięty w głąb działki, na której do tej pory stał, powodem była prawdopodobnie rozbudowa krzyżówki. Do tej pory zachował się oryginalny fundament, natomiast ostatni, na którym stał, okazał się przez te lata bardzo niestabilny, co powodowało niebezpieczne przechylenia się wysokiego pomnika - dodaje dh Ireneusz Kus.

Była potrzebna renowacja i przeniesienie

Zabiegi konserwacyjne pokoleń strażaków z Polanki, swoimi środkami nie pozwalały w 100% zabezpieczyć wykonanego z piaskowca pomnika, przed degradacją oraz prawdopodobnym upadkiem z wysokiej skarpy.

- Obecnie duży ruch, w przyszłości przebudowa skrzyżowania, skłoniła nas do podjęcia decyzji o zmianie lokalizacji wyremontowanego pomnika - mówi dh Ireneusz Kus.

W ubiegłym roku pomnik został zdjęty i przekazany pod opiekę Muzeum Rzemiosła w Krośnie, w celu przeprowadzenia bardzo potrzebnej renowacji.

Zakres prac obejmował oczyszczenie pomnika ze starych powłok malarskich, osuszanie piaskowca, z którego został wykonany, rekonstrukcja bardzo zniszczonej twarzy, wykonanie brakujących detali oraz wykonanie nowego fundamentu. 

- Renowacja trwała kilka miesięcy, ale efekt ciężkich, mozolnych prac, mówi sam za siebie. Pomnik wygląda wspaniale. My strażacy oraz mieszkańcy Polanki bardzo się cieszymy, że dzięki ludziom dobrej woli udało się uratować od zniszczenia dziedzictwo kulturowe tej ziemi - cieszy się dh Ireneusz Kus.

Pomnik obecnie ustawiono przy remizie OSP Krosno-Polanka przy ulicy ks. Decowskiego. Środki na remont pomnika zabezpieczył Prezydent Krosna Piotr Przytocki, a Rada Miasta Krosna pozytywnie zaopiniowała przekazanie funduszy.

Uroczystość poświęcenia

Podczas sobotniej uroczystości pomnik poświęcił ks. Mirosław Grendus - Proboszcz parafii Polanka. Druh Ireneusz Kus przedstawił jego historię oraz podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w jego renowację. W uroczystości wzięli udział m.in. Zastępca Prezydenta Miasta Krosna Grzegorz Rachwał, Zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Krośnie mł. bryg. Janusz Litwin, przedstawiciele krośnieńskiego samorządu radni: Wojciech Byczyński i Sławomir Bęben, mieszkańcy dzielnicy Polanka oraz gospodarze uroczystości druhowie OSP Krosno-Polanka na czele z prezesem druhem Hubertem Owsianym. 

Na koniec głos zabrali zaproszeni goście. W ciepłych słowach zastępca komendanta miejskiego PSP w Krośnie mł. bryg. Janusz Litwin wyraził się o inicjatywie uratowania pomnika św. Floriana oraz krzewieniu kultury strażackiej wśród lokalnej społeczności. Głos zabrali również zastępca prezydenta Krosna Grzegorz Rachwał oraz radni miejscy Wojciech Byczyński oraz Sławomir Bęben. 

Podczas uroczystości wręczono również podziękowania od Wojewody Podkarpackiej Teresy Kubas-Kul, Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP st. bryg. Tomasza Barana oraz prezydenta Krosna Piotra Przytockiego podziękowania za udział w akcji gaśniczej budynku magazynu Merkury Market. 

Kim był św. Florian? 

Z przekazów historycznych był on oficerem rzymskim za czasów cesarza Dioklecjana. W młodym wieku zostaje wcielony do armii rzymskiej, przypisywano mu obok funkcji wojskowych dowodzenie oddziałem gaśniczym. W 304 roku ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na karę śmierci.

4 maja tego samego roku, ginie śmiercią męczeńską w nurtach rzeki Enns. W 1184 roku biskup Modeny na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa.

Poniżej fotorelacja:



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ