Od 1 października rodzice dzieci w wieku od roku do 4 lat mogą złożyć wniosek na jedno z trzech świadczeń z programu Aktywny Rodzic, powszechnie nazywany „babciowym”.
Jeszcze przed startem programu rząd spodziewał się dużego zainteresowania
– Zakładamy, że kiedy program ruszy, może dojść do kumulacji liczby składanych wniosków, bo jest dużo dzieci w tym wieku – mówiła Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny.
I szacowała, że wniosek złoży ok. 90 proc. rodziców…: – …czyli ok. 530 tysięcy. Ale jesteśmy przygotowani na 100 proc., gdyby taka sytuacja miała miejsce – podkreśliła.
Aktywny rodzic, czyli trzy świadczenia w jednym
Program Aktywny Rodzic – przypomnijmy – zakłada wprowadzenie trzech świadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 12 do 35 miesiąca życia.
Wprowadza on trzy świadczenia wspierające rodziców w ich aktywności zawodowej i wychowywaniu dziecka. Są to:
- aktywni rodzice w pracy (miesięcznie 1500 zł lub 1900 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego),
- aktywnie w żłobku (miesięcznie 1500 zł lub 1900 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego),
- aktywnie w domu (500 zł miesięcznie).
Niezależnie od nowego świadczenia – 800 plus pozostaje.
Wypełnienie wniosku zajmuje tylko kilka minut
Na portalu X wiceminister Gajewska podsumował właśnie pierwsze dni programu po starcie. Otóż do wpłynęło już ponad 200 tys. wniosków.
„Niezmiennie najpopularniejszym świadczeniem jest:
„Aktywnie w żłobku” – 107 489 wniosków,
„Aktywni rodzice w pracy” – 51 264 wnioski,
„Aktywnie w domu” – 44 606 wniosków” – czytamy.
Na koniec Gajewska zachęciła innych do złożenia wniosku, podkreślając, że jego wypełnienie zajmuje kilka minut.
Cztery platformy do wyboru
Przypominamy zatem, że wniosek o przyznanie świadczenia można złożyć w ZUS już od 1 października. Wyłącznie przez internet. Do wyboru są cztery możliwości:
- platforma PUE ZUS (eZUS),
- aplikacja mobilna mZUS,
- bankowość elektroniczna,
- portal Emp@tia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Osoby, które złożą wniosek do końca tego roku, otrzymają wyrównanie za październik i listopad.
Kiedy rodzice mogą spodziewać się pieniędzy?
– Po rozmowach z ZUS-em zakładamy, że najprawdopodobniej będzie ono wypłacane pod koniec listopada – zapowiedziała Aleksandra Gajewska.