Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 23:02
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Agitacja do ostatniej chwili. Tak mogą się zmienić wybory w Polsce

Senat pracuje nad likwidacją ciszy wyborczej. Jest pomysł, jak to zrobić. Te zmiany wymuszają nowe technologie.
Agitacja do ostatniej chwili. Tak mogą się zmienić wybory w Polsce

Autor: Canva

Nie jest to nowy postulat. W ostatnich latach pojawiał się już co najmniej dwa razy. Niedawno Państwowa Komisja Wyborcza ponownie wywołała temat likwidacji ciszy wyborczej.

Cisza wyborcza. Jak to teraz działa?

Następuje przed każdymi wyborami i referendami o północy z piątku na sobotę (głosowania są w niedziele). W tym czasie nie można już prowadzić agitacji wyborczej, czyli m.in. rozklejać plakatów, rozdawać ulotek, puszczać spotów. 

Można ogólnie zachęcać do udziału w wyborach, ale gdy robi to kandydat, to jest to już posunięcie ryzykowne – takie działanie może zostać uznane za agitację. A za to już grozi wysoka kara.

Cisza wyborcza jest kłopotliwa. Zwłaszcza w czasach internetu, kiedy trudno jest w pełni kontrować sieć i sprawdzać, co i kiedy ktoś umieścił. Stąd właśnie propozycja skasowania ciszy.

Petycja w Senacie. Nowe technologie wymuszają zmiany

Teraz sprawą zajęli się senatorowie z Komisji Petycji. Politycy pochylili się nad dokumentem wniesionym przez Fundację Dobre Państwo. 

Ocenia ona, że jeżeli cisza wyborcza jest w Polsce powszechnie łamana, to należy ją zlikwidować. A dodatkowo, agitacja do ostatniej chwili przysłuży się frekwencji i zwiększy zainteresowanie wyborami i polityką.

– Rozwój nowych technologii, szczególnie mediów społecznościowych, i również rozwój cywilizacyjny, pomysłowość komitetów wyborczych doprowadzają do tego, że często pojęcie ciszy wyborczej jest fikcją – powiedziała senator Jolanta Piotrowska z KO.

Ostatecznie komisja częściowo podzieliła stanowisko zawarte w petycji.

Senatorowie poczekają jeszcze na opinię MSWiA

Jednak – jak pisze „Rzeczpospolita” – jest w tej sprawie jeszcze kilka otwartych pytań. Dlatego senatorowie postanowili zasięgnąć opinii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Po jej otrzymaniu zdecydują, co zrobić z ciszą wyborczą: znieść czy zostawić.

A inne propozycje? Na przykład taka, że cisza wyborcza zostałaby w szczątkowej formie. Obowiązywałaby tylko w lokalu wyborczym i w odległości 100 metrów od niego.

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama