Po ujęciu 34-latka, został on przewieziony do policyjnego aresztu w Rzeszowie. Jego dalsze losy rozstrzygną się w najbliższych godzinach. Za zarzucane mu podwójne zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
- Poszukiwania uciekiniera trwały od ubiegłego tygodnia, a w działaniach codziennie brało udział 300 policjantów. Funkcjonariusze przeszukiwali tereny powiatów zamojskiego i biłgorajskiego oraz województwa podkarpackiego, zarówno z ziemi, jak i z powietrza, używając policyjnych śmigłowców, dronów oraz psów tropiących. Na drogach utworzono posterunki kontrolne, a każdy sygnał od mieszkańców dotyczący możliwego miejsca pobytu poszukiwanego był weryfikowany - mówią policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
W akcję zaangażowani byli policjanci z Zamościa, Biłgoraja, funkcjonariusze prewencji z Lublina, a także policjanci z innych garnizonów. Wsparcia udzielili również funkcjonariusze Zespołu Poszukiwań Komendy Głównej Policji oraz Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z Lublina i Rzeszowa. W działaniach uczestniczyli także funkcjonariusze służby więziennej oraz Straż Graniczna.
Zatrzymanie Bartłomieja B. nastąpiło dzięki działaniom operacyjnym, które pozwoliły ustalić jego miejsce pobytu. Zbieg ukrywał się na poddaszu opuszczonego budynku w miejscowości Żarnowa.