Istotnym punktem obozowego programu była wizyta w placówce Straży Granicznej w Zakopanem im. gen. bryg. Mieczysława Ludwika Boruty – Spiechowicza, podczas której uczniowie poznali charakter pracy służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo naszych granic. Młodzież miała okazję poznać akcje, które skutecznie chroniły naszych południowych granic, poznała uzbrojenie i sprzęt, jakim posługują się żołnierze SG, a także zasady rekrutacji do służby w Straży Granicznej.
Ciekawą prelekcję na temat zadań, jakie spełnia Straż Graniczna w Polsce oraz placówka SG w Zakopanem na odcinku ponad 200 km, przybliżyli starszy chorąży sztabowy SG Tadeusz Kobroń i młodszy chorąży SG Paweł Cisoń.
Tradycyjnie w programie obozu znalazły się również zajęcia kształtujące tężyznę fizyczną tj. zaprawy poranne, musztra, wędrówki szlakami turystycznymi, m.in. na trasie: Dolina Białego - Dolina Strążyska-wodospad Siklawica/największy, wodospad Tatr/ oraz po Gubałówce Szlakiem Papieskim/łącznie blisko 20 km/, które służyły kształtowaniu tężyzny fizycznej.
W ramach zadań medycznych z kolei uczniowie doskonalili sposoby udzielania pomocy a także weszli w role instruktorów i przeprowadzili na 11 stanowiskach kilkugodzinne szkolenie z udzielania pomocy na Krupówkach dla turystów.
Jestem zbudowany obserwując moich uczniów podczas prowadzonych przez nich szkoleń, którzy świetnie weszli w role pedagogów, prezentując wysoki poziom merytoryczny i dydaktyczny. W wielu przypadkach to turyści zagraniczni chcieli ćwiczyć i nasi uczniowie musieli wykazać się znajomością języka angielskiego, co nie było dla nich trudne - mówi Zbigniew Moskal, organizator obozu i opiekun klas bezpieczeństwa wewnętrznego i ratowniczo-obronnych w Naftówce.
- Po zakończonym szkoleniu na Krupówkach przeprowadziliśmy eksperyment uliczny, podczas którego sprawdzaliśmy w jaki sposób turyści reagują na zagrożenie życia lub zdrowia innych ludzi. Dwukrotnie w odstępie kilkugodzinnym jeden z uczniów wmieszany w tłum pozorował utratę przytomności z objawami padaczki, na co może nie od razu ale jednak turyści pozytywnie zareagowali próbując właściwie pomóc, wezwali także pogotowie ratunkowe. Tym razem było dużo lepiej niż w poprzednim roku, kiedy reakcji prawie nie było w podobnym eksperymencie ulicznym – dodaje Z. Moskal.
Licealiści z Naftówki pokazali, że potrafią się także bawić i zatańczyli na Krupówkach dla siebie i turystów Belgijkę.
Podobnie jak w poprzednim obozie uczniowie odwiedzili też Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku i kościół na Krzeptówkach.
Licealiści w trakcie obozu mieli także okazję dopingować byłego ucznia Naftówki Pawła Szyndlara, który startował w Letnich Mistrzostwach Polski 2024 w skokach narciarskich na średniej skoczni w Zakopanem. Paweł wprawdzie nie wygrał oglądanych mistrzostw ale będąc reprezentantem SS-R LZS Sokół Szczyrk, ma już w swoim dorobku sportowym m.in. dwukrotny brązowy medal Mistrzostw Polski w kombinacji norweskiej. Letnim Mistrzem Polski został niespodziewanie 19-letni Klemens Joniak, który pokonał Pawła Wąska i Dawida Kubackiego.