Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności dwóch tragicznych wypadków, które wydarzyły się w środę rano na Podkarpaciu. W wyniku potrąceń przez samochody zginęły dwie osoby – rowerzysta w Rudnej Małej i piesza w Sanoku.
Śmierć rowerzysty w Rudnej Małej
Do pierwszego zdarzenia doszło przed godziną 5:00 w Rudnej Małej, w powiecie rzeszowskim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 54-letni kierowca ciężarowego mercedesa potrącił 51-letniego mężczyznę, najprawdopodobniej jadącego rowerem. Ofiara, mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, zginęła na miejscu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.
- Do zdarzenia doszło dzisiaj przed godz. 5, w Rudnej Małej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 54-letni kierujący ciężarowym mercedesem z naczepą, jadąc w kierunku Głogowa Małopolskiego, śmiertelnie potrącił najprawdopodobniej jadącego na rowerze, 51-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego. Mundurowi ustalili, że kierujący mercedesem w chwili zdarzenia był trzeźwy - przekazała podkom. Magdalena Żuk, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Śmierć pieszej w Sanoku
Kilkanaście minut później, o godzinie 5:16 na ulicy Lipińskiego w Sanoku, na drodze krajowej nr 84, doszło do kolejnego tragicznego wypadku. Na oznakowanym przejściu dla pieszych 44-letni kierowca samochodu osobowego marki KIA potrącił kobietę. Piesza zginęła na miejscu. Również w tym przypadku badanie trzeźwości kierowcy dało wynik negatywny. Tożsamość kobiety nie została jeszcze ustalona.
Oba wypadki są szczegółowo badane przez policję pod nadzorem prokuratury. Śledczy starają się ustalić dokładny przebieg i przyczyny obu zdarzeń.