Na zakup samochodu gmina Chorkówka pozyskała 800 tys. zł dofinansowania z programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Podkarpacia 2021-2027. Pozostała kwota – nieco ponad 500 tys. zł gmina wykłada ze swojego budżetu.
Wójt Grzegorz Węgrzynowski tłumaczy, że zdecydował się na tak duży wkład własny, by mieć pewność na pozyskanie unijnego wsparcia. Dodaje, że jednym z warunków ubiegania się o pieniądze był zakup samochodu dla jednostki działającej w Krajowym Systemie Ratowniczo Gaśniczym.
W gminie Chorkówka są dwie takie jednostki – w Kobylanach i Szczepańcowej. Wybór padł na tą drugą, bo ma starszy samochód – kilkunastoletni MAN GBA-2,5/24. I to właśnie ten samochód ma być przekazany później do OSP w Kopytowej, która na wyposażeniu ma kilkudziesięcioletniego Jelcza.
- Tym sposobem do wymiany pozostałyby nam samochody dla druhów w Sulistrowej i Bóbrce - zaznacza Grzegorz Węgrzynowski.
Zgodnie z założeniami przetargowymi gmina Chorkówka chce kupić średni samochód ratowniczo-gaśniczy wraz z wyposażeniem. Pojazd ma mieć silnik o mocy min. 213 kW i spełniać wymagania dla kategorii 2 – uterenowionej. Zdecydowano się na skrytki na sprzęt i wyposażenie w układzie 3+3+1, zamykane żaluzjami wodo i pyłoszczelnymi.
W trakcie postępowania zainteresowani wykonawcy zadali zamawiającemu kilka pytań. Niestety żaden z nich nie złożył oferty (termin był do piątku 3 grudnia). Tym samym władze gminy zmuszone zostały do unieważnienia przetargu.
- Będzie on ponowiony i to jak najszybciej. Myślę, że po drobnych korektach technicznych będzie on ogłoszony początkiem przyszłego tygodnia, tak by jak najszybciej go rozstrzygnąć - zapowiada Grzegorz Węgrzynowski.