Tragedia na szybowisku w Bezmiechowej. Dwaj bracia trafili do szpitala

Do wypadku doszło w godzinach popołudniowych, tuż przed 15:00. Według wstępnych ustaleń chłopcy przyjechali w towarzystwie rodziców, którzy postanowili spędzić czas na popularnym wśród turystów szybowisku. W pewnym momencie dzieci wsiadły na gumowy ponton i zaczęły zjeżdżać z ośnieżonego stoku. Niestety, nie zdołali zapanować nad prędkością i spadli z czterometrowej skarpy nad drogą, która znajduje się u podnóża wzgórza.

Na miejsce zdarzenia pomoc wezwała kobieta, która w tym czasie przejeżdżała drogą prowadzącą z szybowiska. To dzięki jej szybkiej reakcji poszkodowani chłopcy otrzymali pomoc medyczną.

Stan chłopców i reakcja służb

Starszy z braci, 8-latek, odniósł bardzo poważne obrażenia i w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Rzeszowie. Jego młodszy brat, choć mniej poszkodowany, również trafił do placówki medycznej na szczegółowe badania. Lekarze oceniają jego stan jako stabilny.

Na miejscu pracowali policjanci, którzy ustalili, że rodzice dzieci byli trzeźwi. Niemniej jednak funkcjonariusze prowadzą czynności wyjaśniające, czy nie doszło do zaniedbania obowiązków opiekuńczych. Sprawa jest badana pod kątem artykułu 160 Kodeksu karnego, dotyczącego nieumyślnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Apel do rodziców i opiekunów

Policja przypomina, że zimowe zabawy na śniegu, choć dostarczają wiele radości, niosą za sobą także realne zagrożenia. Szczególnie niebezpieczne są miejsca takie jak strome stoki, drogi w pobliżu miejsc rekreacji czy skarpy, gdzie brak odpowiednich zabezpieczeń może prowadzić do tragedii.

„Apelujemy do rodziców i opiekunów, aby zwracali szczególną uwagę na bezpieczeństwo dzieci podczas zimowych aktywności. To dorośli ponoszą odpowiedzialność za zapewnienie im odpowiednich warunków do zabawy” — przypominają funkcjonariusze.

Miejsce wypadku — szybowisko w Bezmiechowej

Szybowisko w Bezmiechowej to popularne miejsce odwiedzane przez mieszkańców regionu oraz turystów, zwłaszcza zimą, gdy wzgórza pokrywają się śniegiem. Niestety, brak infrastruktury zapewniającej bezpieczeństwo dla dzieci i niekontrolowane zjazdy na sankach czy pontonach mogą prowadzić do groźnych wypadków. Władze lokalne niejednokrotnie podkreślały, że takie miejsca powinny być wykorzystywane wyłącznie w sposób odpowiedzialny.

Jak zapobiegać podobnym wypadkom?

Eksperci radzą, aby zimowe zabawy organizować w miejscach odpowiednio przystosowanych — takich, które są wolne od przeszkód terenowych, oddalone od dróg i odpowiednio zabezpieczone. Ważne jest także stosowanie kasków ochronnych i nadzorowanie dzieci podczas aktywności.

Tragedia, która wydarzyła się w Bezmiechowej, powinna być przestrogą dla wszystkich. Odpowiedzialność i rozwaga mogą uratować zdrowie, a nawet życie najmłodszych.