Do dramatycznych wydarzeń, które doprowadziły Adriana S. na ławę oskarżonych, doszło w lutym 2022 roku w Trześniowie. Z płonącego budynku strażacy wynieśli starszą kobietę. Na ratunek było za późno. Stwierdzono jej zgon.
Okoliczności śmierci 92-latki od początku budziły wątpliwości brzozowskich policjantów i prokuratora. Ostatecznie okazało się, że nie zginęła w pożarze, także sam pożar nie był nieszczęśliwym wypadkiem.
Funkcjonariusze dotarli do potencjalnego sprawcy tydzień po zdarzeniu. Adrian S. został zatrzymany a później przesłuchany w Prokuraturze Okręgowej w Krośnie (ta przejęła śledztwo od brzozowskiej Prokuratury Rejonowej).
Młody mieszkaniec powiatu sanockiego nie przyznał się do zarzucanych mu czynów oraz odmówił składania wyjaśnień.
Śledztwo trwało prawie dwa lata. Prokuratura postawiła Adrianowi S. trzy zarzuty – zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem 92-letniej mieszkanki Trześniowa, podpalenie domu, w którym znajdowała się pokrzywdzona oraz usiłowanie włamania.
Proces przed Sądem Okręgowym w Krośnie rozpoczął się w marcu ub. roku. Młody mężczyzna odpowiadał w warunkach recydywy. Był już kilka razy karany za przestępstwa m.in. przeciwko mieniu, odbywał karę pozbawienia wolności.
W maju – po 7 rozprawach – zapadł wyrok. Adrian S. został uznany za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i gwałt sąd skazał go na karę dożywotniego więzienia, za spowodowanie pożaru – na 5 lat pozbawienia wolności, a za usiłowania włamania – na 3 lata. Łącznie – na karę dożywotniego więzienia.
Krośnieński sąd orzekł również wobec Adriana S. pozbawienie praw publicznych na okres 10 lat oraz zasądził kwoty po 100 tysięcy złotych na rzecz oskarżycieli posiłkowych tytułem zadośćuczynienia oraz 300 tysięcy złotych na rzecz jednego z pokrzywdzonych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia.
Apelację od wyroku sądu I instancji złożyła Prokuratura Okręgowa w Krośnie oraz obrońca oskarżonego.
Dziś (21 stycznia) w Sądzie Apelacyjnym w Rzeszowie odbyła się rozprawa apelacyjna.
Sąd utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Jednak zdecydował, że Adrian S. będzie mógł skorzystać z warunkowego przedterminowego zwolnienia po odbyciu co najmniej 30 lat kary pozbawienia wolności. Uchylił też orzeczenie o pozbawieniu praw publicznych Adriana S.