Żal, złość, brak słów – nasze życie nagle wywróciło się do góry nogami. Nie rozumieliśmy, co się dzieje – mówi żona Tomka, która jest jego niezłomnym wsparciem w tej trudnej walce.
Tomek zawsze był osobą, na którą można było liczyć. Nigdy nie odmówił pomocy innym, teraz to on potrzebuje naszej pomocy. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by pomóc mu wrócić do zdrowia.”
Tomek, który od momentu diagnozy zmaga się z niełatwym leczeniem, przeszedł już drugą chemioterapię. Niestety, pierwsza seria leczenia okazała się wyjątkowo ciężka. Lekarze zdecydowali, że konieczne będą specjalistyczne leki na serce, by pomóc mu przejść przez ten trudny proces. Kolejnym etapem leczenia ma być przeszczepienie szpiku, które odbędzie się w Narodowym Instytucie Onkologii w Gliwicach.
Przed rodziną Tomka długa i wyczerpująca droga, pełna wizyt w klinikach, intensywnego leczenia, terapii wspomagających oraz licznych kosztów.
„Chcemy, by Tomek miał dostęp do najlepszej opieki i środków, które pozwolą mu pokonać tę straszną chorobę. Jednak wszystko to wiąże się z ogromnymi wydatkami, które przerastają nasze możliwości finansowe” – przyznaje żona.

Tomek i jego rodzina nie poddają się. Z wiarą i nadzieją patrzą w przyszłość, ale w tym trudnym czasie potrzebują wsparcia innych. Dlatego żona Tomka zwraca się do nas wszystkich o pomoc.
Chcę, żeby mój mąż miał wszystko, co najlepsze. Potrzebujemy środków, które pozwolą mu przejść przez tę walkę i wrócić do zdrowia. Dziękuję każdemu, kto pomoże nam w tej trudnej drodze.
Pomoc finansowa, choć niełatwa do zdobycia, może okazać się kluczowa w leczeniu Tomka. Dzięki wsparciu przyjaciół, rodziny oraz osób, które zdecydują się pomóc, Tomek może dostać szansę na powrót do zdrowia. Każda złotówka ma znaczenie. Warto dołączyć do tej walki, bo tylko wspólnie mamy szansę przywrócić Tomka do jego ukochanego życia – pełnego ciepła, radości i zdrowia, którego tak bardzo mu teraz brakuje.