Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama dotacje dla firm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Do specjalisty bez skierowania. Lista ma być nieco dłuższa

Na liście lekarzy specjalistów, do których nie trzeba skierowania, Ministerstwo Zdrowia zamierza dopisać kolejne specjalizacje. To jeszcze nie rewolucja, ale na pewno części pacjentów ułatwi życie.
Do specjalisty bez skierowania. Lista ma być nieco dłuższa

Autor: Canva

„Wymóg skierowania nie znajduje uzasadnienia merytorycznego” – zdecydował resort zdrowia, wyliczając kolejne specjalności lekarskie, na które obecnie pacjent musi mieć skierowanie. To ma się zmienić.

Pacjenta musi wysłać do specjalisty lekarza pierwszego kontaktu

Teraz sytuacja jest taka, że jeśli ktoś potrzebuje konsultacji z ekspertem w jakiejś dziedzinie, musi być do niego „wysłany” przez lekarza pierwszego kontaktu. Jest tylko kilka wyjątków od tej zasady. Skierowania nie trzeba mieć do:

  • psychiatry,
  • ginekologa i położnika,
  • onkologa,
  • wenerologa,
  • dentysty.

Trochę dłuższa lista i więcej uprawnień dla optometrystów

Resort zdrowia zamierza tę listę wydłużyć. Jednak rewolucji nie należy się spodziewać. Ani tego, że plan zostanie szybko wdrożony w życie. MZ zamierza na liście umieścić:

  • psychologa,
  • lekarza medycyny sportowej,
  • optometrystę.

Ten ostatni lekarz to specjalista zajmujący się badaniem wzroku i doborem soczewek kontaktowych oraz okularów. Nie wykonuje jednak zabiegów i nie leczy bezpośrednio chorób oczu.

Po zmianie optometrysta będzie mógł wystawiać skierowania do okulisty, do czego obecnie nie ma uprawnień.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ