Droga Potok-Jedlicze to strategiczna i najdroższa inwestycja Powiatu Krośnieńskiego. Zgodnie z założeniami ma ona odciążyć od ciężarówek centrum Jedlicza (ul. Brzozową i Rejtana).
Nowa droga będzie mieć 7 metrów szerokości i długość ponad 3,3 km. Obok niej powstaną chodniki i ścieżki rowerowe. W ramach inwestycji powstanie także 51-metrowy wiadukt nad linią kolejową. Trasa będzie się rozpoczynać na zjeździe z DK28 w Potoku (tuż za granicą z Krosnem), a kończyć na ul. Sikorskiego w Jedliczu.
Powiat Krośnieński na realizację inwestycji otrzymał dofinansowanie z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Po przetargu okazało się, że budowa drogi będzie kosztować prawie 63 mln zł. Wkład własny starostwa to 1,3 mln zł.
Wykonawca – Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy – prace przy budowie rozpoczął się pod koniec marca ub. roku. Dziś (4 marca) władze powiatu wizytowały plac budowy, bo zakończył się drugi etap.

- Mamy już 51 procent wykonania inwestycji, musimy odebrać prace, rozliczyć je i wypłacić pieniądze - tłumaczy Jan Pelczar, starosta krośnieński.
W ramach drugiego etapu wykonano m.in.: przebudowę sieci gazowej wysokiego i niskiego ciśnienia, usunięto humus na całości projektowanej drogi, wzmocnienia podłoża gruntowego oraz przepusty pod zjazdami. Kosztowało to ponad 30 mln zł.
Kierownik budowy Piotr Kłodowski dodaje, że położona jest już podbudowa bitumiczna na długości dwóch kilometrów.
- Obawialiśmy się wytrzymałości gruntu, ale wykonaliśmy stabilizację z dodatkiem hydrofobowym, który odcina wody gruntowe. Spełniło to swoje zadanie - mówi Piotr Kłodowski.
Podkreśla, że podbudowa wytrzymała transport materiału na nasyp – w sumie około 150 tysięcy ton.

Piotr Kłodowski zaznacza, że głównym problemem przy budowie drogi było wykonanie wysokiego nasypu przy wiadukcie.
- Musieliśmy zastosować specjalne wzmocnienie podłoża w postaci drenów pionowych i kolumn betonowych z głowicą kruszywową. Teraz wykonujemy nasyp i na nim będzie usypane jeszcze dodatkowo przeciążenie, co ma spowodować konsolidację podłoża - tłumaczy kierownik budowy.
Zaznacza, że od tego będzie zależało tempo dalszych prac, bo nie wiadomo kiedy grunt przestanie osiadać.
Wykonywany, zgodnie z planem, jest wiadukt nad torami. Jedna z podpór jest już gotowa. Druga będzie betonowana w tym tygodniu. - Ustrój nośny będzie powstawał pod koniec marca - mówi Piotr Kłodowski.
Orlen nie zgadza się z wyceną działek
Osobną inwestycją, związaną z budową drogi, był wykup działek. Kosztowało to do tej pory ok. 3,5 mln zł.
Starosta zaznacza, że procedury w większości się już zakończyły. Jedynie Orlen odwołał się od wyceny. Powiat krośnieński na wykup działek od Orlenu miał przygotowane ok. 1,3 mln zł. Spółka paliwowa chce za nie drugie tyle.
- Czekamy na decyzję wojewody, prowadziłem też rozmowy z przedstawicielami Orlenu i mamy spisane porozumienie. Zobaczymy, czy dalej będą je podtrzymywać - mówi Jan Pelczar.
Starosta tłumaczy, że proceduralne odwołania, czy nawet sprawy sądowe nie kolidują z inwestycją i terminem jej realizacji.