Na miejscu działało 27 zastępy strażaków z powiatów bieszczadzkiego, krośnieńskiego, przemyskiego i sanockiego. Pomimo ogromnego zaangażowania około 100 ratowników, straty są ogromne.
.jpg)
Pisaliśmy o tym w artykule
Rodziny straciły dach nad głową i źródło utrzymania
Pożar odebrał nie tylko budynek, ale i podstawowe środki do życia dla trzech rodzin, które tam mieszkały i pracowały. W jednej chwili straciły dach nad głową, poczucie bezpieczeństwa i jedyne źródło utrzymania.
.jpg)
Trwa sprzątanie pogorzeliska i prace rozbiórkowe
Po ugaszeniu ognia rozpoczęły się działania mające na celu uprzątnięcie terenu i przygotowanie miejsca pod przyszłą odbudowę. Właściciele, wspierani przez mieszkańców, organizują prace rozbiórkowe, aby jak najszybciej przystąpić do odbudowy karczmy.
.jpg)
W pomoc zaangażowali się nie tylko właściciele karczmy, ale także mieszkańcy Smolnika, sąsiedzi oraz ludzie dobrej woli z całego regionu. Organizowane są aukcje charytatywne oraz zbiórki pieniędzy, które mają wesprzeć poszkodowanych i pomóc im stanąć na nogi.
.jpg)
Społeczna akcja pomocy
Trwa zbiórka pieniędzy oraz licytacje charytatywne, które wspomogą pogorzelców.
Dołącz do grupy wsparcia i weź udział w licytacjach Społeczna pomoc i licytacje dla pogorzelców z Wilczej Jamy
Każdy może pomóc – wystawiając przedmioty na licytację, wpłacając datki czy udostępniając informację dalej. Właściciele "Wilczej Jamy" nie tracą nadziei – marzą o szybkim odbudowaniu karczmy i przywróceniu jej do życia.
Dzięki wsparciu przyjaciół, strażaków, sąsiadów, lokalnych władz i wielu ludzi dobrej woli, ten cel może stać się rzeczywistością. Każda pomoc się liczy!