Nielegalny transport wykryty w Tylawie
Do zdarzenia doszło podczas kontroli drogowej w miejscowości Tylawa. Funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu zatrzymali ciężarówkę jadącą z Rumunii do Polski. Według przedstawionych dokumentów pojazd miał przewozić jedynie kable elektryczne i części samochodowe.

W trakcie szczegółowej kontroli okazało się, że wśród legalnego ładunku ukryto znaczną ilość środków ochrony roślin, na które kierowca nie posiadał wymaganych dokumentów. Jak ustalili funkcjonariusze, towar nie został również zgłoszony do odpowiednich służb, co jest obowiązkowe przy wprowadzaniu takich produktów na rynek. Obecnie trwają dalsze czynności w tej sprawie.

Nielegalne środki ochrony roślin zagrożeniem dla zdrowia i środowiska
Zatrzymany ładunek to część szerszego problemu, jakim jest nielegalny handel środkami ochrony roślin. Produkcją i dystrybucją takich preparatów zajmują się często międzynarodowe grupy przestępcze. Tego typu substancje powstają poza jakąkolwiek kontrolą jakości, a ich skład może stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz środowiska.
Obecnie trwa siódma edycja kampanii „Kupując podróbki, tracisz wiele razy”, która ma na celu uświadamianie rolników o ryzyku związanym z nielegalnymi środkami ochrony roślin.

KAS skutecznie walczy z przemytem
Tylko w 2024 roku dzięki skutecznym kontrolom na granicy KAS, we współpracy z Państwową Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN), wykryła 128 przypadków nielegalnego przywozu takich substancji lub niedopełnienia obowiązków dokumentacyjnych. W wyniku tych działań udaremniono wprowadzenie na rynek 744 kg/litrów przemycanych środków ochrony roślin, a także zabezpieczono ponad 16 ton preparatów, które nie zostały zgłoszone do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa (WIORIN).
W ubiegłym roku funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu wykryli 19 przypadków przemytu tego rodzaju produktów, zabezpieczając łącznie ponad 180 kg/litrów nielegalnych środków ochrony roślin.