Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama dotacje dla firm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Atak wilków na psa w Lubatówce. Nietypowe zachowanie wilka wobec człowieka w Smolniku

W ostatnim czasie doszło do dwóch incydentów z udziałem wilków. Zdarzenia, które miały miejsce w miejscowościach Lubatówka i Smolnik, budzą obawy o bezpieczeństwo mieszkańców i zwierząt domowych.
Atak wilków na psa w Lubatówce. Nietypowe zachowanie wilka wobec człowieka w Smolniku

Atak na psa w Lubatówce

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w miejscowości Lubatówka, kilka dni temu w środę 12 marca. Według relacji pani Katarzyny wataha licząca około 10 dorosłych wilków ok. godz. 6:00 wtargnęła na podwórko i porwała owczarka szkockiego, znajdującego się zaledwie 5 metrów od domu. Pies został wyciągnięty "spod nóg" właścicielki, starszej osoby, która w wyniku zdarzenia przewróciła się. Kobieta zdołała jednak o własnych siłach dotrzeć do domu. Kilka dni wcześniej w tej samej posiadłości wilki również porwały mniejszego psa, także w ciągu dnia.

O wilkach w tej miejscowości informowaliśmy początkiem lutego w artykule:

Kobieta poinformowała o tym lokalne władze. Do sprawy odniósł się Łukasz Lis, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Na miejscu obecni byli pracownicy RDOŚ, którzy potwierdzili to zdarzenie. Niestety problemem w tym przypadku było to, że posesja byłą nieogrodzona, a w okresie wiosny takie zdarzenia mogą się zdarzać. 

Mieszkańcy wyrażają poważne obawy o bezpieczeństwo, zwłaszcza ze względu na obecność małych dzieci w okolicy. Zwracają również uwagę na fakt, że w pobliżu miejsca zdarzenia widoczne są ślady po zabitym psie, a teren ten jest często uczęszczany przez rodziny z dziećmi i młodzież.

Nietypowe zachowanie wobec człowieka w Smolniku

Drugie zdarzenie miało miejsce w pobliżu miejscowości Smolnik, w powiecie sanockim. 26 lutego br. leśnik, idąc przez las, natknął się na leżące między drzewami zwierzęta. Gdy zbliżył się do nich, powstały - okazało się, że są to wilki. Trzy z nich odeszły w krzaki, jednak czwarty, jeżąc sierść i szczerząc kły, zaczął zbliżać się do mężczyzny. Leśnik, nie mając innego wyjścia, wdrapał się na drzewo i z jego szczytu wezwał pomoc. Po dłuższym czasie na miejsce dotarł jego kolega ciągnikiem, co ostatecznie odstraszyło wilka. Jak podaje Instytut Analiz Środowiskowych, tropy i ślady potwierdzają obecność wilków. Rzeszowski RDOŚ jednak nie potwierdza ataku. O zdarzeniu zostały powiadomione władze w Warszawie.

Warto pamiętać, że ataki wilków na ludzi są rzadkością, jednak ich obecność w pobliżu domostw i ataki na zwierzęta domowe mogą stanowić poważne zagrożenie. Wilki, choć z reguły unikają ludzi, mogą w pewnych warunkach stawać się bardziej agresywne, szczególnie w sytuacjach obronnych, w okresie głodu, lub gdy tracą naturalny strach przed człowiekiem. Więcej informacji o zachowaniach wilka można znaleźć w naszym kompendium:



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ