Jeszcze przed przyjazdem zastępów JRG Krosno pożar został opanowany przez pracowników, którzy za pomocą gaśnic ugasili rozprzestrzeniający się ogień.
Miejsce pożaru zostało jeszcze sprawdzone przez strażaków zawodowych, którzy przybyli w sile sekcji gaśniczej pod dowództwem bryg. Pawła Gaja z JRG Krosno. Po kilkunastu minutach strażacy wrócili do koszar.
red.