Kierujący Fordem Mondeo jadąc od strony ulicy Konopnickiej na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojących na poboczu ludzi, którzy chwilę wcześniej podróżowali Seatem i zatrzymali się, aby pomóc psu, który stał na poboczu drogi (czekali na Straż Miejską, która miała zaopiekować się czworonogiem).
Rozpędzony Ford uderzył w zaparkowanego Seata oraz dwójkę z trójki ludzi (jednemu z mężczyzn udało się odskoczyć). Siła uderzenia była tak duża, że Seat i kobieta zostali odrzuceni o kilkadziesiąt metrów. Poszkodowany został również jeden z mężczyzn, stojących na poboczu. Pies znalazł się pod kołami Forda. Ranna została również pasażerka Forda.
Najciężej ranna została kobieta, która została uderzona bezpośrednio przez Forda i upadła kilkadziesiąt metrów od miejsca w którym stała.
Na miejsce natychmiast przybiegli okoliczni mieszkańcy, którzy wezwali służby ratunkowe oraz udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym.
Kierujący Fordem, 23-latek nie przyznawał się do kierowania pojazdem, jednak po chwili przyznał się, że to on prowadził pojazd. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że był pijany.
Na miejscu działania ratownicze podjęli:
- trzy zespoły PRM SPPR Krosno (specjalistyczna, dwie podstawowe)
- dwa zastępy JRG Krosno (GBARtPr MAN, GBARt Scania)
- patrol WRD KMP Krosno
- technik policyjny
- patrol prewencji KMP Krosno
- patrol Straży Miejskiej m. Krosna.
Pies spod kół został wyciągnięty przez patrol Straży Miejskiej i przewieziony do opieki weterynaryjnej. Jednak jego stan był bardzo poważny.
Ruch na ul. Kopernika został zablokowany na czas akcji ratunkowej oraz czynności wyjaśniających okoliczności zdarzenia.
Kierowca Forda został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. W sumie trzy osoby: dwie kobiety i mężczyzna trafili do szpitala.
red. fot. Krosno112.pl