W Krośnie wszyscy sympatycy siatkówki wierzą, że to Karpatki będą zwycięską drużyną i one podniosą radośnie ręce po zakończeniu niedzielnego meczu z drużyną Uni Opole. Jednak o tym kto będzie najlepszy zadecyduje parkiet. Rok temu po dwóch porażkach u siebie, przed wyjazdem na rewanże do Nowego Dworu Mazowieckiego, napisałem - "Wiara czyni cuda, a nadzieja umiera ostatnia". Powtarzam te słowa bo nigdy nie należy się poddawać, lecz wierzyć w siebie i ambitnie, z pełnym zaangażowaniem walczyć do samego końca o każdą piłkę i każdy punkt. Wszyscy krośnieńscy sympatycy siatkówki wierzą, że po sezonie pełnym ciężkich kontuzji, urazów i chorób dziewczyny obronią dla Krosna I ligę. Mobilizacja, wiara, jedność w zespole, ambicja to te czynniki, które w dużym stopniu decydują o końcowym sukcesie. Kibice pomogą swoim dopingiem. Już niejednokrotnie potrafili udowodnić, że nie opuszczają drużyny w trudnych chwilach i są z nią do końcowego gwizdka.
W turnieju Krośnianki zmierzą się w piątek (16.03) o godzinie 18.00 z drużyną AZS AWF Warszawa. To zespół, który zagra na pełnym luzie. Nie wygrał żadnego meczu w rundzie zasadniczej, ale to wcale nie oznacza, że będzie łatwym przeciwnikiem. Pokazał to w meczach sezonu gdzie niejednokrotnie grał na dobrym poziomie sprawiając rywalom problemy. Grając bez obciążenia może zaskoczyć i sprawić niespodziankę. Do meczu należy podejść bez kompleksów, ale z pełną mobilizacją.
W sobotę (17.03) drużyna warszawska rozegra o godzinie 18.00 spotkanie z bardzo mocną po niedawnych transferach drużyną UNI Opole. Opolanki w ostatniej kolejce rundy zasadniczej pokonały u siebie drużynę wicelidera MKS Kalisz. Mając w szeregach takie zawodniczki jak Natalia Strózik, Magdalena Wawrzyniak czy portorykańska rozgrywająca Jennifer Nogueras są groźnym przeciwnikiem. Prawdopodobnie do drużyny dołączyła także rosyjska przyjmująca, która wcześniej występowała w lidze węgierskiej. Drużyna z Opola postawi bardzo wysokie wymagania swoim rywalkom.
Właśnie w niedzielę (18.03) o godzinie 16.00 Krośnianki zmierzą się w swoim drugim meczu turnieju z drużyną opolską. Należy pamiętać, że w siatkówce nie tylko indywidualności, ale w głównej mierze zespołowość, ambicja i waleczność a przede wszystkim wiara w siebie, w swoje umiejętności i w możliwości zespołu niesie do końcowego sukcesu. Czasami nie siła ataku, a dobra obrona i spryt na siatce mogą decydować o końcowym zwycięstwie.
Wszystkich kibiców krośnieńskiej siatkówki. Tych, którzy są zawsze na hali i tych, którzy tylko czasami zaglądają na mecze oraz tych, którzy siatkówkę znają tylko z transmisji telewizyjnych zapraszamy na mecze turnieju. Stwórzmy atmosferę dużego wydarzenia - taką, która poniesie nasze dziewczyny na boisku i da tak potrzebny im i krośnieńskiej siatkówce sukces - I ligę w Krośnie w kolejnym sezonie.
red.