Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 13:53
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Doprowadzili do kolizji, a później pobili poszkodowanego

Kierujący audi spowodował kolizję, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany ruszył za nim w pościg. Po chwili sprawca zjechał na pobocze, a jego dwóch pasażerów pobiło poszkodowanego z kolizji. Mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów i usłyszeli zarzuty.
Doprowadzili do kolizji, a później pobili poszkodowanego
fot. Krosno112.pl

W niedzielę przed godz.1 w nocy, na skrzyżowaniu ul. Korczyńskiej z ul. Niepodległości w Krośnie, doszło do kolizji drogowej. 24-letni kierujący volkswagenem, jadąc ul. Korczyńską w kierunku ul. Żółkiewskiego zatrzymał się na czerwonym świetle. Równolegle do niego, na pasie do skrętu w lewo, ustawił się kierujący audi. Gdy zapaliło się zielone światło, kierujący audi zajechał drogę jadącemu na wprost volkswagenowi, doprowadzając do kolizji.

Kierujący audi zaczął uciekać. W pościg za nim ruszył poszkodowany, któremu udało się go dogonić dopiero na ul. Białobrzeskiej. Wówczas, z pojazdu sprawcy wysiadło dwóch młodych mężczyzn, którzy przewrócili 24-latka na ziemię i pobili go. Następnie, odjechali w kierunku Odrzykonia. Obrażenia, jakich doznał kierowca volkswagena, na szczęście nie zagrażają jego życiu.

Powiadomieni o zdarzeniu policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców. Godzinę później, w miejscowości Chorkówka, mundurowi zatrzymali poszukiwanego, kierującego audi. 55-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Ponadto, w pojeździe znajdowało się dwóch innych mężczyzn, w wieku 21 i 18 lat. Obaj również byli pod wpływem alkoholu. Starszy z nich, miał około 2 promile alkoholu, a jego współpasażer blisko 1 promil.

Wszyscy trzej podróżujący audi trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj, zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. O przyszłości mężczyzn zadecyduje sąd.

red.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ