Co kilka dni do domostw w Ladzinie dostarczany jest chleb. We wtorkowe przedpołudnie w Ladzinie pojawił się dostawca chleba i jak zawsze przywiózł ze sobą świeże pieczywo.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt leżącego chleba przed jednym z domów. Mężczyzna ostatni raz dowiózł tam chleb w piątek i jak zawsze szczelnie zapakowany zostawił przed domem. Taki sam widok zastał we wtorkowe przedpołudnie. Pakunek z chlebem był w tym samym miejscu, co w piątek. Postanowił zapukać do domu. Nikt jednak mu nie otworzył, a wiedział, że mieszkający tam mężczyzna nie mógł odejść gdzieś dalej. Po kilku minutach zdecydował się zadzwonić po służby, które mogłyby by wejść do wnętrza domu.
Na miejscu pojawili się strażacy z OSP KSRG Posada Dolna, policjanci KP Rymanów oraz ratownicy medyczni SPPR Krosno. Po kilku chwilach byli już we wnętrzu domu, w którym zastali leżącego na łóżku mężczyznę. Domownik był przytomny, jednak nie można było z nim nawiązać kontaktu. Mężczyzna został przewieziony do krośnieńskiego szpitala.
Dzięki czujności dostawcy chleba, prawdopodobnie zostało uratowane życie mężczyzny.
red. fot. OSP KSRG Posada Dolna