Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:49
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Iskrzynia: Straż Graniczna zatrzymała brutalnych porywaczy kobiety

1 kwietnia dzięki funkcjonariuszom Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej nie doszło do ucieczki z kraju trzech obywateli Rumuni podejrzewanych o uprowadzenie kobiety. 
Iskrzynia: Straż Graniczna zatrzymała brutalnych porywaczy kobiety
fot. Straż Graniczna RP

Do zdarzenia doszło na terenie powiatu otwockiego. Oficer dyżurny otrzymał alarmujący telefon od kierowcy jadącego drogą krajową numer 50. Z relacji prowadzącego renault wynikało, że widział, jak młodą kobietę z drogi siłą wciągnięto do ciemnego BMW. O zdarzeniu natychmiast poinformował kryminalnych. Sprawcy działali wyjątkowo brutalnie. Uprowadzoną nie tylko pobito i okradziono. Podczas drogi obcięto jej także włosy, a wcześniej ciągnięto po ulicy.

Dzięki danym uzyskanym od jadących drogą kierowców, którzy dostarczyli nawet zdjęcia poszukiwanego samochodu oraz pracy operacyjnej, policjanci ustalili, że zarejestrowany w Bukareszcie samochód należy do 29-letniej obywatelki Rumuni. Policjanci podkreślają dużą pomoc, jaką uzyskali od "śledzących" uciekające w stronę granicy bmw.

Już po kilkudziesięciu minutach od uprowadzenia ustalili dane dwóch osób uczestniczących w porwaniu. Jedna z policjantek ustaliła też wizerunki mężczyzny i kobiety. Ponieważ podejrzewano, że odpowiedzialni za uprowadzenie mogą chcieć opuścić terytorium Polski, powiadomiono Straż Graniczną.

Tuż przed północą patrol należący do Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, w pobliżu miejscowości Iskrzynia na drodze DK19 prowadzącej do przejścia granicznego ze Słowacją w Barwinku zatrzymał czarne bmw. W pojeździe znajdowało się dwóch mężczyzn 30 i 25-latek oraz 29-letnia kobieta - właścicielka bmw. Obywatele Rumuni zamierzali za chwilę przekroczyć granicę.

W aucie już nie było porwanej kobiety - sprawcy wyrzucili ją z jadącego samochodu. Poszkodowana 24-latka z licznymi obrażeniami ciała po wcześniejszym pobiciu została odnaleziona w Lublinie. Tam udzielono jej niezbędnej pomocy.

Zatrzymanych Rumunów przekazano policjantom z Komendy Miejskiej Policji w Krośnie. Jeszcze nocą wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni do otwockiego aresztu. Czyn, którego się dopuścili, zagrożony jest karą nie krótszą niż 3 lata pozbawienia wolności. Wyjaśnianiem sprawy zajął się już prokurator.

red. / Straż Graniczna
fot. strazgraniczna.pl


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama