7 czerwca 2015 roku wiele osób zapamięta jako dzień, w którym mogło spotkać się z historią pożarnictwa. Na własne oczy można było się przekonać jak kiedyś gaszono pożary i jak wiele trudu musieli kiedyś włożyć strażacy, aby ugasić pożar.
Doskonała lekacja historii dla wielu osób, szczególnie młodego pokolenia, jeśli nie widziała jak wygląda sikawka konna, ale również bodziec do wyremontowania sprzętu, który przez wiele lat znajdował się w remizach gdzieś na strychach - mówi o ideii Pokazów st. kpt. Grzegorz Oleniacz z Komendy Powiatowej PSP w Sanoku.
Konkurencje składały się z dwóch części. Pierwsza część składała się ze sprawdzenia strażaków, m.in. przejścia po ruchomych mostkach, kładkach, wdrapanie się na sliski słup, a na koniec wspólne działanie sikawką konną. W tym czasie zaprzęg woźnica i dowódca pokonywał odcinki toru sprawnościowe: slalomy, najazdy krzyżowe, sprawdzano sprawność woźnicy.
W Pokazach brały udział drużyny z powiatów sanockiego, krośnieńskiego, przeworskiego, brzozowskiego, jarosławskiego. Rudawkę Rymanowską odwiedziło w tym dniu wielu przedstawicieli Państwowej Straży Pożarnej, druhów z Ochotniczych Straży Pożarnych oraz wielu miłośników pożarnictwa. Krośnieńską Komendę Miejską PSP reprezentował komendant st. bryg. Krzysztof Korzec.
red.
fot. Magdalena Czelna, Adrian Socha, Marcin Mikosz, KM PSP Krosno