Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:32
Reklama dotacje rpo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Krosno i okolice: Uwaga na ekshibicjonistę

Budził zgorszenie i niepokój - Boimy się, szczególnie o nasze dzieci - denerwują się mieszkańcy dzielnicy Polanka w Krośnie. Mężczyzna, który obnażał się publicznie, stanie przed sądem.
Krosno i okolice: Uwaga na ekshibicjonistę
fot. Thinkstock

W drugiej połowie maja redakcja KrosnoCity.pl otrzymała niepokojący sygnał od mieszkańców dzielnicy Polanka w Krośnie. Z informacji, jakie udało im się ustalić, chodzi o mężczyznę, który miał obnażać się publicznie i zaczepiać przechodniów w rejonie ul. Baczyńskiego.

- Mężczyzna przeważnie wychodzi z opuszczonego małego domku przy cmentarzu komunalnym na ul. Baczyńskiego. Zwraca na siebie uwagę przez publiczne obnażanie. Czujemy niepokój, tą drogą przechodzi wiele kobiet z dziećmi, jak i same dzieci. Boimy się, że może dojść do nieszczęścia - mówi jeden z mieszkańców dzielnicy Polanka.

Do podobnego zdarzenia miało dochodzić na ul. Wyspiańskiego (dzielnica Turaszówka). Z relacji mieszkańców wynikało, że jest to ten sam mężczyzna.

O sprawę zapytaliśmy krośnieńską policję. - Komenda Miejska Policji w Krośnie prowadziła czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie dotyczące nieobyczajnego wybryku poprzez obnażanie się publiczne, do których doszło na ulicach Baczyńskiego i Wyspiańskiego w Krośnie. W trakcie prowadzonych czynności wyjaśniających ustalono dane personalne sprawcy, któremu zostały postawione zarzuty za popełnione wykroczenie za art. 140 Kodeksu Wykroczeń oraz sporządzono wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Krośnie - informuje inspektor mgr Adam Pietrzkiewicz, Komendant Miejskiej Policji w Krośnie.

To niejedyny w ostatnim czasie przypadek publicznego obnażania się.

Funkcjonariusze otrzymali sygnał o mężczyźnie, który miał się obnażać w miejscowości Szczepańcowa. Jak dowiedziała się redakcja KrosnoCity.pl, obecnie są prowadzone czynności wyjaśniające w tej sprawie. - Ustalono dane personalne sprawcy, którym okazał się być ten sam mężczyzna - dodaje inspektor mgr Adam Pietrzkiewicz.

Za dopuszczenie się nieobyczajnego wybryku Kodeks Karny (at. 140) przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych lub karę nagany.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ
  
Reklama