- Wszystko przebiegło zgodnie z założeniami, z przewidywanym harmonogramem - zapewnia Bronisław Baran, wiceprezydent Krosna.
Maturzyści egzamin zaczęli o godz. 9. Ale procedura sanitarna spowodowała, że do szkoły musieli przyjść znacznie wcześniej – nawet godzinę. - Trochę to trwało zanim mogli wejść do sali, ale obyło się bez żadnych problemów i opóźnień - mówi wiceprezydent Baran.
Nie było też problemów z obsadzeniem składu komisji nadzorujących. Tych było znacznie więcej niż rok temu. - Byliśmy przygotowani na wypadek gdyby coś się stało - tłumaczy Bronisław Baran. I dodaje, że dyrektorzy mieli przygotowane listy rezerwowe. - W ostateczności deklarowałem, że członkiem komisji może być pracownik urzędu.
Krośnieńskie szkoły są przygotowane do spełnienia wytycznych reżimu sanitarnego. - Zostały doposażone w środki dezynfekcji zarówno osobistej jak i pomieszczeń - zapewnia wiceprezydent Baran. I dodaje, że dyrektorzy aplikowali też do Ministerstwa Zdrowia o przekazanie tzw. stacji ochronnych. - Część jest już zamontowana, kolejne czekają na dostawę.
We wtorek maturzyści przystąpią do egzaminu z matematyki. W środę – do egzaminów z języka obcego.
red.