W sumie strażacy interweniowali przy 13 zdarzeniach spowodowanych silnymi porywami wiatru (powalone drzewa, ułamane konary), przy 2 zdarzeniach spowodowanych intensywnymi opadami deszczu oraz przy 3 pożarach spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi.
Najgorsza sytuacja panowała w gminie Rymanów, gdzie strażacy interweniowali 10 razy do powalonych drzew i uszkodzonych linii energetycznych. W działaniach brały udział jednostki OSP KSRG Rymanów, OSP KSRG Posada Dolna, OSP Sieniawa, OSP Klimkówka, OSP Posada Górna, OSP Rymanów Zdrój.
W Tylawie około godziny 16:50 wskutek uderzenia pioruna zapaliła się bela siana. Strażacy z miejscowej jednostki OSP Tylawa w sile jednego zastępu szybko zagasili płonącą belę.
W Korczynie na ulicy Zielonej około 17:20 od pioruna zapaliło się drzewo i szałas, który był umiejscowiony w koronie drzewa. Do akcji wkroczyli strażacy z OSP KSRG Korczyna w sile dwóch zastępów.
W Szczepańcowej na ulicy Miodowej około godziny 18:05 doszło do zerwania linii energetycznej średniego napięcia 30 kV, która iskrząc spowodowała pożar nieużytków. W działaniach uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z OSP KSRG Szczepańcowa i JRG Krosno.
W Iwoniczu Zdroju miejscowa jednostka pompowała wodę z zalanej ulicy przy szkole gastronomicznej, jak pisze nam czytelniczka: "Szkołę udało się uratować przed zatopieniem".
W sumie w naszym powiecie do działań wyjeżdżano 22 zastępy państwowej i ochotniczej straży pożarnej w sile 124 osób.
Kolejnym zdarzeniem związanym z silnymi opadami deszczu była kolizja drogowa na DK28 w Klimkówce - jednak obeszło się bez pomocy straży pożarnej i innych służb ratunkowych. Około godziny 16:15 kierujący gazem jadąc w stronę Miejsca Piastowego podczas bardzo silnego opadu deszczu i słabej widoczności najechał na tył pojazdu marki Opel Astra, który został w wyniku tego przepchnięty na pojazd marki Volkswagen Passat. Sprawca został ukarany mandatem karnym. Straty okazały się tylko materialne.
Marcin Mikosz
fot. Pomoc Drogowa Gex-Hol, OSP KSRG Rymanów, OSP Tylawa