Jak twierdzą, to był bardzo wyczekiwany dzień. Jednak w związku z wprowadzonymi obostrzeniami, inauguracja sezonu musiała wyglądać zupełnie inaczej niż w ubiegłych latach. Spotykali się w małych grupkach, i co pół godziny wchodzili do zimnego Wisłoka.
Miłośnicy kąpieli zimnowodnych przyznają, że pogoda była mało morsowa. - Ale woda bardzo przyjemnie szczypała i z pewnością spełnia już swoje zadanie, jakim jest hartowanie i uodparnianie naszych organizmów - twierdzą.
Krośnieńskie morsy zachęcają wszystkich, którzy wciąż się jeszcze zastanawiają, do rozpoczęcia przygody z morsowaniem.
Wspólne kąpiele w Wisłoku będą się odbywać tak samo jak w poprzednim sezonie: w środy (o godz. 19:00), w soboty (o godz. 15:00) oraz w niedziele (o godz. 10:00). Spotkania piętnaście minut wcześniej na parkingu przy krytych kortach na Bursakach.
tom
zdjęcia: Tomasz Jefimow